Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Elektromobilność w komunikacji miejskiej Gdańsk
Reklama

Pierwszy taki zabieg na Pomorzu! Mapa mózgu pomogła w usunięciu guza

Ta operacja wymagała wyjątkowej precyzji. Od niej zależało, czy po operacji mózgu pacjent będzie mógł porozumiewać się z otoczeniem i czy uda się doszczętnie usunąć komórki nowotworowe. Neurochirurgom pomógł zastosowany pierwszy raz na Pomorzu nowoczesny aparat do stymulacji magnetycznej mózgu.  - Ten pierwszy efekt jest oszałamiająco dobry - mówi prof.dr n.med. Wojciech Kloc, kierownik oddziału neurochirurgii w szpitalu Copernicus w Gdańsku.
Tomasz Chrapkowski 10 grudnia przeszedł zabieg usunięcia złośliwego glejaka mózgu w lewej okolicy skroniowej,

 Tomasz Chrapkowski 10 grudnia przeszedł zabieg usunięcia złośliwego glejaka mózgu w lewej okolicy skroniowej, odpowiedzialnej za mowę u człowieka. Dziś rozmowa z pacjentem przebiega bez problemów. 

- Guz dał o sobie znać we wrześniu tego roku - wspomina pan Tomasz. - Zawiozłem syna na basen i kiedy wracaliśmy samochodem, straciłem świadomość. Doszło do wypadku, na szczęście nikomu nic się nie stało. Trafiłem na SOR w Wejherowie, zrobiono badania TK, które nic niepokojącego nie wykazały. Dopiero rezonans, wykonany miesiąc później, pokazał, że jest tam złośliwy glejak.

W listopadzie zadecydowano, że mieszkaniec Rumi będzie pierwszym pacjentem na Pomorzu, u którego zostanie przeprowadzone funkcjonalne mapowanie mózgu za pomocą nawigowanego TMS ( Przezczaszkowa Stymulacja Magnetyczna).

Copernicus jest  trzecim szpitalem w Polsce (po Katowicach i Sosnowcu), który  od października 2024  r. dysponuje nowoczesnym aparatem Nexstim, służącym do stymulacji magnetycznej mózgu.  Pozwala on mapować nieinwazyjnie, jeszcze dokładniej, obszary mózgowia, które odpowiadają za pamięć, rozumienie mowy, dając chirurgom możliwość oceny ryzyka  potencjalnego uszkodzenia neurologicznego po operacji. Pomaga on także podjąć prawidłową decyzję o kierunku leczenia operacyjnego,  żeby nie uszkodzić obszarów mózgu, które są ważne dla jakości życia pacjenta.

Równocześnie można bardziej doszczętnie usunąć guza,  co przekłada się na o 50 proc. lepsze rokowania u pacjenta. Aparat, wart ponad 1,5 mln zł,  został zakupiony ze środków Urzędu Marszałkowskiego.

Podczas operacji chory jest przytomny. Neurochirurdzy z Gdańska mają w tej dziedzinie duże doświadczenie - operacje z wybudzeniem robią już od 14 lat.  Aby nie doszło do niepotrzebnego uszkodzenia ważnych ośrodków mózgowych, każdy ruch neurochirurga jest kontrolowany przez neurofizjologa i psychologa.. Zespół - trzech neurochirurgów oraz neuropsycholog -  przeszedł specjalne szkolenie za granicą i w kraju. 

 - Ten pierwszy efekt jest oszałamiająco dobry - mówi prof. dr  n. med. Wojciech Kloc, kierownik oddziału neurochirurgii w szpitalu Copernicus w Gdańsku, konsultant wojewódzki w dziedzinie neurochirurgii.

Na czym polega wyjątkowość zabiegu?


Prof. Kloc tłumaczy, że w leczeniu glejaków najważniejszą sprawą jest prześledzenie dróg elokwentnych w mózgu,  odpowiedzialnych za mowę, widzenie i ruch. Jesteśmy je w stanie określić za pomocą rezonansu magnetycznego,  tworząc tzw. traktografie, czyli obrazując drogi przebiegu pól mózgowych.  

- Jakość  życia jest bardzo ważna -  chory może prawidłowo kontynuować leczenie,  funkcjonować zawodowo, uprawiać sport, być aktywnym społecznie na wielu obszarach życia - wyjaśnia prof. Wojciech Kloc. -  Zawsze o tym się pamiętało, ale nie mieliśmy możliwości, żeby podczas operacji te obszary zaoszczędzić. 

Wyniki operacji zaprezentowano podczas ostatniego posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Mówiono także o potrzebie zmiany opieki nad chorymi neurologicznie, brakach łóżek neurochirurgicznych ( trzy pomorskie oddziały dysponują 72 miejscami, a potrzebnych jest 120) oraz o planach utworzenia przy szpitalu na gdańskiej Zaspie wielospecjalistycznego Centrum Chorób Mózgu

- Oczywiście,  ta inwestycja jest planowana  - potwierdza dr Jerzy Karpiński, pomorski lekarz wojewódzki. -  To  bardzo dobra informacja dla Pomorza,  ale nie tylko, myślę, że dla Polski Północnej w całości, bo to będzie takie centrum obsługujące nie tylko nasz region. Generalnie w życiu w każdej dziedzinie nie brakuje problemów,  ale widać, że to koło się rusza i idziemy do przodu.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama