Wydarzenia Grudnia 1970 to najbardziej bolesna karta powojennych dziejów Wybrzeża, to również przestroga, która pokazuje nam, jak niewiele trzeba, by członkowie tej samej społeczności, tego samego narodu stanęli naprzeciw siebie z gotową do strzału bronią. Dzień, w którym wojsko i milicja otworzyły ogień do bezbronnych ludzi, zmienił naszą świadomość, sposób postrzegania świata i stosunek do władzy. Pamięć o Grudniu nie wygasła w nas nigdy. Co roku pielęgnujemy pamięć po zamordowanych robotnikach stoczni, po zabitych z Gdańska, Gdyni, Elbląga i Szczecina. Przypomina nam to o tym, by nigdy więcej nie doszło do takiej tragedii. Żadna władza nie może być głucha na głos swoich obywateli. Nie może dzielić społeczeństwa i nie może krzywdzić osób walczących o swoje prawa i godność. Pamiętajmy o tym przesłaniu.
Pochylając się w zadumie nad losami zabitych w Grudniu 1970, poprzez tego typu publikacje i dodatki prasowe, przekazujemy zarazem kolejnym pokoleniom świadectwo o poległych, którzy żyją w sercach i umysłach rodzin i przyjaciół, w pamięci ludzi i miast. Coroczne gromadzenie się pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców stało się pięknym symbolem walki o prawdę i wyrazem żywej pamięci. Mam nadzieję, że po nas ten zwyczaj przejmą ci, którzy przyjdą po nas.
Napisz komentarz
Komentarze