Szkoleniowiec biało-zielonych został zawieszony przez zarząd klubu po sobotniej porażce 0:3 z Pogonią Szczecin w Gdańsku. To był, niestety, ósmy mecz Lechii bez zwycięstwa w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Jak okazało był to także ostatni mecz Szymona Grabowskiego w roli pierwszego trenera Lechii. Szkoleniowiec zaskarbił sobie sympatię i szacunek kibiców przede wszystkim dzięki wywalczeniu przez Lechię awansu do ekstraklasy w minionym sezonie. Nie bez znaczenia było tez dla nich zwycięstwo w majowych derbach z Arką Gdynia 2:1, odniesione przez drużynę grającą przez większość spotkania w „10”. Trener na każdym kroku odwdzięczał się dobrym słowem pod adresem kibiców.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Czy Lechii Gdańsk potrzebna była zmiana trenera?
Kibice żegnają trenera Lechii Gdańsk. "To godne szacunku"
Po rezygnacji zarządu Lechii ze współpracy z Grabowskim kibice biało-zielonych opublikowali na profilu Stowarzyszenia Lwy Północy podziękowanie Szymonowi Grabowskiemu.
„Szanowny Trenerze, W imieniu społeczności kibiców Lechii Gdańsk chcielibyśmy złożyć serdeczne podziękowania za Pana zaangażowanie, determinację i pracę, które doprowadziły naszą drużynę do tak wspaniałego osiągnięcia – awansu do Ekstraklasy.
Pana oddanie w prowadzeniu zespołu, mimo licznych wyzwań i ograniczeń zarówno kadrowych jak tych wnikających z zarządzania klubem, są godne szacunku. Pokazał Pan, że pasja, wytrwałość i wiara w zespół mogą przezwyciężyć nawet najtrudniejsze okoliczności, grając choćby 10-osobowym składem w derbach i kończąc mecz z podniesioną głową. Ten mecz derbowy oraz awans do Ekstraklasy wpisał Pana na trwałe do naszej biało-zielonej rodziny.
Życzymy Panu dalszych sukcesów, wytrwałości i wielu radości z pracy trenerskiej. Nie mówimy do widzenia, ponieważ w piłce wszystko jest możliwe. Głęboko wierzymy w to, że jak w naszym ukochanym klubie nastanie normalność spotkamy się ponownie,
Z wyrazami wdzięczności i szacunku, Kibice Lechii Gdańsk”.
Trener Grabowski, który pracę w Gdańsku zaczął w czerwcu 2023 roku prowadził Lechię w 52 meczach. Dziś drużyna, którą wprowadził do ekstraklasy jest na 17. miejscu w tabeli. To oznacza, że gdyby dziś kończył się sezon Lechia spadłaby do pierwszej ligi.
Szymon Grabowski: To był prawdziwy rollercoaster
- Z dniem dzisiejszym moja praca w Lechii Gdańsk dobiegła końca. To był prawdziwy rollercoaster, ale ewidentnie z przewagą pozytywnych emocji i wspomnień. 52 mecze, w których dumnie reprezentowałem barwy Lechii Gdańsk, dały mi dużo dumy, satysfakcji i radości - napisał na swoim koncie społecznościowym w portalu "X" Szymon Grabowski.
Napisz komentarz
Komentarze