Kiedy jeszcze w ubiegłym roku rozmawialiśmy z burmistrzem Czarnej Wody Arkadiuszem Glinieckim na temat pomysłu na to wydarzenie, burmistrz Czarnej Wody stwierdził, że ojcostwo tego wydarzenia to sprawdzić bardzo łatwo, ale autorstwo już trudniej.
ZOBACZ TEŻ: Bartłomiej Flisikowski Mistrzem w Zażywaniu Tabaki
- Na pewno w gronie pomysłodawców festiwalu są moje koleżanki z biblioteki oraz Stefan Galiński, zastępca naczelnika wydziału kultury – przyznał burmistrz Czarnej Wody. Zapytany wówczas o możliwość rozszerzenia tego wydarzenia na całe Kociewie, stwierdził, że to dobry pomysł, ale potrzebna jest jakaś organizacja, czy fundacja, która by się tym zajęła. Ze swojej strony zadeklarował wsparcie, jeśli ktoś podjąłby się takiego zadania. Efekt tamtej deklaracji mogliśmy zobaczyć już w tym roku.
Głównym organizatorem imprezy była Miejska Biblioteka Publiczna w Czarnej Wodzie, a w gronie pretendentów do tytułu Mistrza Zupy Kociewskiej znalazła się oprócz ekip z powiatu starogardzkiego także reprezentantka powiatu tczewskiego – sołectwo Czarlin w gminie Tczew.
Trzecią edycję „Kociewskiego Festiwalu Zupy” w Czarnej Wodzie uroczyście otworzył burmistrz Arkadiusz Gliniecki. Do walki o tytuł „Mistrza Kociewskiej Zupy 2024” stanęło 10 drużyn: Sołectwo Czarlin, „Smaki To My” KGW Wda, Stowarzyszenie Razem dla Kociewia z Czarnej Wody, Krąg Seniorów ZHP „Krajka” Czarna Woda, Publiczna Szkoła Podstawowa z Czarnej Wody, KGW Lubiczanki, KGW Osieczna, KGW Modraki Borzechowo, KGW Zblewo.
Festiwalowa publiczność mogła posmakować zupę: rybną, kartoflankę kociewską, kociewską zupę mięsno-grzybową, krem z ziemniaków kociewskich, botwinkę, kizer, kociewski garnek, parzybrodę oraz parzybrodę z okraszonymi szturanymi ziemniaczkami i chłodnik z cukinii.
Jury w składzie: Lucyna Herold, Barbara Kropidłowska, Agnieszka Olszowa, Adam Gradowski i Mirosław Szramka przyznało tytuł „Mistrza Kociewskiej Zupy 2024” sołectwu Czarlin, które przygotowało parzybrodę z okraszonymi szturanymi ziemniaczkami. Drużyna w składzie Katarzyna Nikiel i Anna Klimczak, wspierane przez sołtysa Dawida Zielińskiego miała powody do dumy. Jako debiutanci w tym wydarzeniu zgarnęli najważniejszy laur festiwalu.
PRZECZYTAJ TEŻ: Kociewska Makowa Koza i jej ser uwiodły Karola Okrasę
Nagroda publiczności dla drużyny seniorów
Dodatkową nagrodą, która sprawiła bardzo dużo satysfakcji zwycięskiej drużynie, była nagroda publiczności. Uczestnicy festiwalu mieli możliwość degustacji wszystkich zup, z których wybrali, ich zdaniem, najsmaczniejszą. W tej edycji zdobyła ją drużyna Stowarzyszenia Seniorów Nad Wdą z Czarnej Wody za kartoflankę kociewską.
Podczas wydarzenia nie zapomniano o najmłodszych uczestnikach festiwalu. Dzieci mogły skorzystać z darmowej strefy, w której czekały na nie dmuchańce, eurobungee oraz zabawy i animacje. Starsi mogli własnoręcznie wykonać pod okiem garncarza własne naczynie gliniane. Dla zabieganych na co dzień także znalazła się ciekawa oferta – można było dokonać pomiaru masy ciała z psychodietetykiem.
Kociewski Festiwal Zupy
To nie tylko dobra zabawa, ale także dbałość o tych, którym los poskąpił dobrego zdrowia. Kupując ciasto od strażaków wspierało się zbiórkę pieniędzy na rehabilitację i kupno niezbędnego sprzętu po operacji wydłużenia kończyn dla Klementynki. Zbiórkę można także wesprzeć wpłatą na stronie https://www.fundacjaavalon.pl/.../klementyna_landowska.../
Napisz komentarz
Komentarze