Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

WSA unieważnił plan dla Brzeźna. Władze Gdańska nie zgadzają się wyrokiem

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku unieważnił miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego uchwalony dla Brzeźna. Wraca głośny konflikt, który przed rokiem rozgrzewał emocje. Magistrat, który zapowiadał, że zrobi z dzielnicy kurort, nie zgadza się z tym orzeczeniem, a przeciwnicy planu, nazywający wówczas stolicę Pomorza „republiką drwali” – triumfują.
Formą protestu działaczy, było m.in. naklejanie nekrologów na drzewa na terenie objętym planem (fot. Zielona Fala - Trójmiasto)

Warto przypomnieć, że chodzi o 5-hektarowy, porośnięty drzewami (choć formalnie nie będący lasem) teren, w bardzo atrakcyjnej lokalizacji Gdańska, w sąsiedztwie brzeźnieńskiego molo. Mniej więcej 30 procent obszaru należy do prywatnego właściciela, a reszta do gminy. Przed rokiem, mimo prostestów inicjatywy Zielona Fala – Trójmiasto, która zebrała 7 tysięcy podpisów przeciwników pomysłu wspartych przez radnych opozycyjnego w mieście PiS, radni przyjęli plan zagospodarowania pozwalający zbudować w tym miejscu hotel.

Urzędnicy magistratu tłumaczyli wówczas, że plan powstawał w długim procesie, w którym głos zabierali mieszkańcy, których 22 z 60 uwag zostało uwzględnione poprzez „chociażby rozszerzoną ochronę terenów zielonych” i wskazywali, że aż 70 procent terenu ma pozostać biologicznie czynne (a więc porośnięte zielenią). Działacze Zielonej Fali wskazywali z kolei, że faktycznie chronionych ma być tylko 7 drzew, a pozostałe mogą zostać wycięte i zastąpione nawet „trawą z rolki”. Jak przekonywali – w maksymalnym punkcie - mogące mierzyć 19 metrów wysokości zabudowania zepsują widok, a inwestycja może źle wpłynąć na stan wód (jej okoliczne ujęcia są wykorzystywane do zaopatrywania gdańszczan). Na ten ostatni argument władze odpowiadały, że plan oparto na Rozporządzeniach Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej i wprost zacytowano w nim wnioski z analiz eksperckiego zespołu dr Mirosława Lidzbarskiego.

Plan uchwalono w lutym 2021 roku. Jednak wojewoda Dariusz Drelich (PiS) zaskarżył uchwałę do Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku wskazując m.in., że wystarczająco nie chroni ona krajobrazu, ponieważ zabudowania wystawać mogą ponad linię drzew.

Niemal rok później o skutkach interwencji wojewody poinformował magistrat.

- Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uwzględnił skargę Wojewody Pomorskiego na uchwałę Rady Miasta Gdańska, zmieniającą plan zagospodarowania pasa nadmorskiego w Brzeźnie. Gmina Miasta Gdańska nie zgadza się z wyrokiem i po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia podejmie decyzję dotyczącą złożenia skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego - wyjaśnia Joanna Bieganowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Wyrok sądu nie jest prawomocny. Z uwagi na fakt zasiadania w składzie orzekającym WSA osoby nominowanej ze wskazania przez tzw. neoKRS, wyrok może być wadliwy i w tym kontekście miasto będzie analizować dalsze kroki. Nie bez znaczenia pozostaje kwestia osoby rekomendującej kandydaturę sędzi, która wzięła udział w orzekaniu. W 2018 roku propozycję KRS przedstawiła Krystyna Pawłowicz, w tamtym czasie posłanka Prawa i Sprawiedliwości – dodaje.

Z uwagi na fakt zasiadania w składzie orzekającym WSA osoby nominowanej ze wskazania przez tzw. neoKRS, wyrok może być wadliwy i w tym kontekście miasto będzie analizować dalsze kroki. Nie bez znaczenia pozostaje kwestia osoby rekomendującej kandydaturę sędzi, która wzięła udział w orzekaniu. W 2018 roku propozycję KRS przedstawiła Krystyna Pawłowicz, w tamtym czasie posłanka Prawa i Sprawiedliwości

Joanna Bieganowska / Urząd Miejski w Gdańsku

Jak ogłoszono w komunikacie, nieważność uchwały stwierdzono w części zawartych w planie terenów: usługowego, obsługi transportu drogowego oraz zabudowy usługowej i miejskiej zieleni urządzonej ogólnodostępnej. - Podstawą stwierdzenia nieważności była niezgodność ustaleń planu ze Studium w zakresie przeznaczenia terenów usługowych i OSTABu [Ogólnomiejskiego Systemu Terenów Aktywnych Biologicznie – dop.red.], brak określenia wysokości obiektów budowlanych (np. masztów telekomunikacyjnych) oraz ustalonej w planie wysokości budynków.

Jak sprawę komentują działacze?

- Zwycięstwo! Doskonała wiadomość – komentuje w sieci Zielona Fala – Trójmiasto. - Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) stwierdził nieważność uchwały, w której w ubiegłym roku Rada Miasta Gdańska przyjęła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego 315 dla Pasa Nadmorskiego w Brzeźnie! Do kosza trafiły zapisy dopuszczające bardzo intensywną zabudowę terenu lasu w Pasie Nadmorskim. To właśnie przeciwko planowi zabudowy, a co za tym idzie wycinki lasu, rok temu rozpoczęliśmy protest. Ostatecznie wojewoda pomorski wstrzymał publikację uchwały dotyczącej szkodliwego i wadliwego planu zagospodarowania przestrzennego i zaskarżył ją do WSA. Sąd uznał, że zarzuty wobec planu zagospodarowania są prawdziwe i jesteśmy coraz bliżej szczęśliwego końca tej sprawy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama