Ćwiczenia okrętów NATO pod kryptonimem BALTOPS-24 polegają na współpracy między partnerami w NATO na poziomie operacyjnym i taktycznym. W rezultacie wydarzeń w ostatnich miesiącach, kiedy nastąpiło uszkodzenie podmorskiego gazociągu na Bałtyku, po raz pierwszy w historii ćwiczeń NATO uwzględniono ochronę podmorskiej infrastruktury.
Baltops 2024. Andrzej Duda w Gdyni
- Sprawne funkcjonowanie naszej marynarki wojennej w strukturach Sojuszu Północnoatlantyckiego ma kluczowe znaczenie dla naszego bezpieczeństwa. Przygotowujemy się do jakichkolwiek działań zaczepnych ze strony rosyjskiej. Wszyscy wiemy, że niestety – zwłaszcza w ciągu ostatnich miesięcy od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę – mamy bez przerwy do czynienia z rosyjskimi prowokacjami. Przede wszystkim prowokacjami lotniczymi, właśnie głównie w rejonie Morza Bałtyckiego – mówił prezydent Andrzej Duda.
Tegoroczne ćwiczenia BALTOPS uważane są za największe w ponad 50-letniej historii NATO. W manewrach zaangażowanych jest 20 państw członkowskich paktu. Są reprezentowane przez ponad 50 okrętów wojennych różnych klas, 25 samolotów, 60 śmigłowców. W ćwiczeniach uczestniczy blisko 12 tysięcy żołnierzy i marynarzy. Wykonywane zadania koncentrują się wokół wyspy Gotlandia, uznawanej za jeden z obszarów na Bałtyku najbardziej zagrożonych agresją ze strony Rosji. Ćwiczenia realizowane będą ponadto w okolicach Sztokholmu, w Zatoce Botnickiej, Zatoce Ryskiej, w Niemczech, na Litwie i w Polsce. BALTOPS-24 potrwa do 22 czerwca.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Morskie ćwiczenia Baltops 24 z udziałem ponad 50 okrętów NATO
Jak podaje Centrum Operacji Morskich, Polską Marynarkę Wojenną reprezentują okręty 3 Flotylli Okrętów i 8 Flotylli Obrony Wybrzeża: fregata rakietowa ORP Gen. K. Pułaski wraz ze śmigłowcem pokładowym SH-2G z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, zbiornikowiec ORP Bałtyk, trałowiec ORP Necko oraz okręt transportowo-minowy ORP Poznań, na którego pokładzie zaokrętowano pluton rumuńskiej piechoty morskiej i żołnierzy z 7 Brygady Obrony Wybrzeża. W ćwiczeniu weźmie również udział bateryjny moduł bojowy z Morskiej Jednostki Rakietowej. Swoje zadania na terytorium Szwecji będzie realizowała także 6 Brygada Powietrznodesantowa, dla której samoloty transportowe polskich Sił Powietrznych utworzą most powietrzny do przerzucenia w rejon działań ludzi, sprzętu oraz zaopatrzenia. Szereg epizodów zostanie zrealizowanych na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce, gdzie między innymi odbędą się skoki spadochronowe oraz desant morski i powietrzny. Scenariusz ćwiczenia przewiduje prowadzenie działań związanych z symulowanym konfliktem pomiędzy fikcyjnymi państwami, a samo ćwiczenie ma charakter defensywny.
Napisz komentarz
Komentarze