Gdynia: Kosiorek i Szemiot na wspólnym spacerze przed drugą turą
- Gdynia za 5-10 lat to Gdynia? Wracająca do tego standardu metropolii, do którego Trójmiasto nas przyzwyczaiło, ale niestety od jakiegoś czasu jesteśmy w ogonie tej stawki i nasz rozwój nie następuje tak, jak Gdańska i Sopotu – zaznaczyła Aleksandra Kosiorek z Gdyńskiego Dialogu na jednym z przystanków, zastanawiając się nad najbliższą przyszłością miasta, którym chciałaby rządzić, . - Natomiast ja na pytanie o wizję Gdyni zawsze odpowiadam, że to wymaga właśnie tego dialogu z mieszkańcami: czy my chcemy widzieć Gdynię bardziej jako turystyczną, czy czy my chcemy widzieć bardziej, jako biznesowo-handlową? Jakiej Gdyni gdynianie sobie życzą? Ona dziś jest tak naprawdę nijaka i to jest, krótkie, smutne podsumowanie tego, co dzisiaj obserwujemy – dodała.
Zaledwie minutę wcześniej o swojej wizji najbliższej dekady spacerowiczom opowiadał jej kontrkandydat z Koalicji Obywatelskiej.
- Nowoczesne miasto zdrowych mieszkańców, z duża ilością terenów zielonych, ze wspaniałym, efektywnym transportem publicznym; otwarte na nowych mieszkańców – dzięki budowanym nowym mieszkaniom czynszowym; współpracujące wspaniale z całą okolicą: z Gdańskiem z Sopotem i Rumią, Redą, Kosakowem; miasto otwarte na różne myśli, na współpracę ze wszystkimi; potrafiące walczyć skutecznie o swoje interesy również na arenie ogólnopolskiej. Po prostu silna, duża, Gdynia która z powrotem ma ćwierć miliona mieszkańców, a nie 241 tysięcy i z widokami na to, że będzie jeszcze większa i wspanialsza – zapowiadał Tadeusz Szemiot.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Szemiot: Zaproponuję Kosiorek wiceprezydenturę
Nie zabrakło pytań i głosów wyborców oraz dyskusji dotyczących zarówno bardzo konkretnych kwestii: jak kształt Bulwaru Nadmorskiego czy komunikacja miejska, ale też rozmów o bardziej ogólnych zagadnieniach np. jakości życia, strategii migracyjnej miasta czy ekologii.
Wydaje się, że formuła spacerowej rozmowy na świeżym powietrzu sprawdziła się i faktycznie, zgodnie z zapowiedziami organizatorów, może ona „przybliżyć gdyniankom i gdynianom poglądy ich przyszłego prezydenta lub prezydentki”. Szczególnie celny wydaje się pomysł rejestracji wideo i publikacji w sieci – nieocenionych dla osób, które nie mogły osobiście pojawić się na trasie – czterech przystanków, na których Aleksandra Kosiorek i Tadeusz Szemiot szeroko opowiadali o swoich pomysłach na funkcjonowanie Gdyni.
Napisz komentarz
Komentarze