Brutalne zabójstwo w Słupsku. Ofiara nie miał wnętrzności
Makabrycznego odkrycia dokonano 10 lipca, po tym jak zaniepokojeni sąsiedzi zgłosili brak kontaktu z mężczyzną oraz światło w jego mieszkaniu, które pozostawało włączone przez dłuższy czas. Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji.
Śledztwo, pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzone przez funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, wspieranych przez lokalnych kryminalnych z Słupska, od początku miało najwyższy priorytet. Wstępne ustalenia wykazały, że do zabójstwa mogło dojść już w grudniu 2023 roku.
CZYTAJ TEŻ: To kobieta brutalnie zamordowana w Drzewinie? Policja publikuje portret ofiary
Policjanci zabezpieczyli ślady biologiczne i materiał dowodowy z miejsca zbrodni. Kluczowe okazały się także opinie biegłych z zakresu medycyny sądowej, genetyki, daktyloskopii oraz entomologii. Dzięki nim możliwe było odtworzenie przebiegu wydarzeń i powiązanie podejrzanych ze sprawą.
Zatrzymano 3 osoby
- Ustalono możliwy przebieg zdarzenia oraz relacje między ofiarą a podejrzanymi. Policjanci przeprowadzili dziesiątki przesłuchań, przeanalizowali zapisy z kamer monitoringów, a także przeprowadzili szczegółową rekonstrukcję miejsca zbrodni - informuje kom. Karina Kamińska, rzecznik prasowy KWP w Gdańsku
W wyniku szeroko zakrojonych działań operacyjnych i przesłuchań świadków, zatrzymano trzy osoby: 36-, 44- oraz 49-latka. Najmłodszy z zatrzymanych usłyszał zarzuty zabójstwa oraz znieważenia zwłok. 44-letni mężczyzna odpowie za utrudnianie śledztwa i zacieranie śladów zbrodni, a także za znieważenie zwłok. Z kolei 49-letnia kobieta została oskarżona o niepowiadomienie organów ścigania, mimo że miała wiedzę o przestępstwie.
Decyzją sądu, wobec dwóch mężczyzn zastosowano tymczasowy areszt. Kobieta została objęta dozorem policyjnym. Śledztwo w sprawie nadal trwa. Policja i prokuratura nie wykluczają dalszych zatrzymań.
Napisz komentarz
Komentarze