Staraniami sołtys Doroty Kryszczuk, lokalnych przedsiębiorców i darczyńców, w Kolonii Ostrowickiej stanął przystanek opatrzony kociewskimi wzorami. Kolorowa wiata ma nie tylko umilać czas czekającym na transport podróżnym, ale również przypominać im o regionie i promować go przyjezdnym.
– Dzięki radnym Andrzejowi Lorbieckiemu i Bogumile Sondej wiatę przystankową dostaliśmy całkiem za darmo – mówi sołtys Dorota Kryszczuk. – Przewiozła i ustawiła ją firma Draw Robert Kryszczuk. Udało nam się także pozyskać kostkę brukową pod wiatę, a firma Rolmag bezpłatnie dostarczyła piasek na jej ułożenie. Malowaniem kociewskich wzorów na przystanku zajęła się natomiast Elżbieta Ziółkowska. Sponsorem farb była firma Arkada – wylicza Dorota Kryszczuk.
To nie ostatni kociewski przystanek w Kolonii Ostrowickiej. Sołectwo planuje już kolejne.
– Nasz pomysł kociewskich wzorów zaczaruje całe sołectwo. Będzie kolorowo i regionalnie! – zapowiada Dorota Kryszczuk.
Napisz komentarz
Komentarze