20-latek z Lęborka jest podejrzany o pobicie mężczyzny i próbę kradzieży pieniędzy. Z ustaleń policjantów wynika, że w minioną sobotę zaczepił na ulicy przechodnia i bijąc go pięściami po głowie zażądał wydania pieniędzy. Gdy mężczyzna próbował uciec, dogonił go, przewracając na ziemię, po czym kopał go, podduszał i groził pozbawieniem życia, sprawdzając przy tym jego kieszenie w poszukiwaniu gotówki. Na szczęście w porę został odciągnięty od pokrzywdzonego przez świadków zdarzenia.
Jak się okazało, wcześniej, tego samego dnia 20-latek podszedł do grającego na boisku w piłkę 11-letniego chłopca. Kazał mu odpiąć ze stojaka rower, grożąc mu pobiciem i zniszczeniem telefonu. Gdy chłopiec chciał zadzwonić do swojej mamy, zaczął go szarpać i popychać. Wyrwał mu z ręki telefon, rozbijając go o chodnik, po czym uderzył 11-latka dłonią w twarz. Gdy na miejsce dotarła matka, zaalarmowana przez kolegę syna, sprawca odepchnął ją i uciekł.
Policjanci jeszcze tego samego dnia ustalili podejrzanego o te przestępstwa i zatrzymali go wieczorem podczas interwencji dotyczącej zakłócania przez niego porządku publicznego. Nietrzeźwy 20-latek zaczepiał przechodniów. Mężczyzna został doprowadzony do lęborskiej komendy i po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty zniszczenia mienia oraz dwukrotnego usiłowania rozboju. Dziś stanie przed obliczem sądu, który podejmie decyzję w kwestii złożonego przez prokuraturę wniosku o tymczasowy areszt. Grozi mu kara 12 lat pozbawienia wolności.
Drugie zatrzymanie miało miejsce tego samego dnia w Lęborku przed sklepem, w którym 31-letni mężczyzna dokonał kradzieży rozbójniczej. 31-latek zabrał z lady 200 zł, którymi 70-letnia kobieta chciała zapłacić za zakupy i wybiegł ze sklepu. Gdy pokrzywdzona oraz pracownica sklepu próbowały odebrać mu skradzione pieniądze, użył wobec nich przemocy fizycznej, szarpiąc je, drapiąc po rękach i popychając. Sprawca został ujęty przez świadków zdarzenia. Policjanci przejęli od nich agresywnego, próbującego się wyrwać 31-latka i doprowadzili do komendy. Mężczyzna usłyszał już prokuratorskie zarzuty kradzieży rozbójniczej. Wkrótce odpowie też za paserstwo telefonu komórkowego skradzionego kilka dni wcześniej w Lęborku.
We wtorek, sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec zatrzymanego 31-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Mężczyźnie grozi kara 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze