Uśmiech u chorego dziecka pojawia się z różnych powodów. Czasami pojawia się, gdy dziecko ogląda bajkę, czasami, gdy może pobawić się z pielęgniarką, pojechać do zoo albo nad morze. Albo gdy mniej boli, gdy można być w domu, choć jest się chorym - dzięki odpowiedniemu sprzętowi, odpowiednim warunkom. Czasami dziecko uśmiechnie się, gdy odchodzi.
Lekarze, pielęgniarki wolontariusze Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci przez lata widzieli uśmiechy wielu chorych dzieci. - Wiemy, że nasze dzieci mają mniej czasu niż byśmy chcieli, ale nie tracimy go na opłakiwanie tego, czego zmienić nie można - mówią. - Próbujemy pomóc im pięknie przeżyć całe życie.
Gdy lekarze stwierdzą, że pobyt w szpitalu nie poprawi stanu zdrowia dziecka, zdarza się, że trafia ono pod opiekę hospicjum. - Jest u siebie w domu, ale jednocześnie pod opieką specjalistów – wyjaśniają ideę funkcjonowania Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci jego pracownicy. - Choroba dziecka zmienia życie całej rodziny, ale dzięki hospicjum mają szansę na to, by pozostały czas spędzić razem.
Pomorskie Hospicjum dla Dzieci zapewnia pomoc lekarską, pielęgniarską, psychologiczną i socjalną pacjentom na terenie całego województwa. To opieka nad nieuleczalnie chorymi dziećmi w ich własnych domach po tym, gdy rodzice i lekarze podejmują decyzję o zakończeniu leczenia w szpitalu. Celem opieki jest przede wszystkim zmniejszenie cierpienia i poprawa jakości życia zarówno chorego dziecka, jak i jego rodziny. Przy łóżku chorego staje potrzebny do życia sprzęt, kilka razy w tygodniu przyjeżdżają do niego pielęgniarki, nad stanem dziecka czuwają lekarze, wolontariusze spędzają z nim czas, a psycholog pomaga całej rodzinie.
Ogrom potrzeb
Fundacja Pomorskie Hospicjum dla Dzieci od 2008 roku obejmuje opieką nieuleczalnie chore dzieci z terenu województwa pomorskiego w ich własnych domach, gdy rodzice i lekarze podejmują decyzję o zakończeniu leczenia w szpitalu. Celem opieki jest zmniejszenie cierpienia i poprawa jakości życia zarówno chorego dziecka, jak i jego rodziny. 24 godziny na dobę pełnimy specjalistyczną opiekę medyczną, 7 dni w tygodniu, w dni zwykłe i święta. Wysoko wykwalifikowany zespół hospicjum dysponujący specjalistycznym sprzętem jest w stanie zapewnić choremu dziecku i jego rodzinie bezpieczny pobyt w domu.
- Przez 15 lat funkcjonowania Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci nie spotkaliśmy rodziców, którzy żałowaliby decyzji o powrocie dziecka do domu pod opiekę hospicjum domowego - mówi Dorota Kaszubowska, prezes zarządu Fundacji Pomorskie Hospicjum dla Dzieci. - Zwykle, tuż po wypisie ze szpitala, udaje się ograniczyć ilość kroplówek, zmniejszyć dawki leków przeciwbólowych bez wzrostu dolegliwości oraz ograniczyć liczbę bolesnych zabiegów diagnostycznych. To niewytłumaczalny z punktu widzenia medycyny cudowny wpływ domu rodzinnego na chorujące dziecko. U nas dzieci swój ostatni oddech oddają w ramionach rodziców, wśród kochającego rodzeństwa, z babcią i dziadkiem…
Fundacja Pomorskie Hospicjum dla Dzieci istnieje i działa dzięki wsparciu finansowemu, jakie otrzymuje w postaci przekazanych darowizn finansowych i rzeczowych od firm i osób prywatnych, a przede wszystkim dzięki corocznie przekazywanemu 1,5% podatku. Stanowi on znaczącą część naszego corocznego budżetu i bez niego niemożliwym byłoby sprawowanie szerokiej opieki nad podopiecznymi, których ciągle przybywa.
Potrzeby w hospicjum są bardzo duże – dlatego tylko od możliwości darczyńców pomoc może mieć najróżniejszą formę.
Najprostsza, a jednocześnie najbardziej efektywna jest pomoc finansowa. Przekazane przez darczyńcę środki trafiają bezpośrednio na konto fundacji, która może je wykorzystać na to, co w danym momencie jest najpilniejsze. Taka forma wsparcia umożliwia zakup rzeczy bardziej kosztownych, przekraczających możliwości finansowe pojedynczych darczyńców, bo można przeznaczyć na to środki z kilku darowizn.
Hospicjum zapewnia swoim podopiecznym m.in. leki i specjalistyczny sprzęt medyczny, którego ceny zaczynają się od kilkudziesięciu, a kończą na dziesiątkach tysięcy złotych. - Sprzęt się zużywa i psuje, a pacjentów przybywa, więc nieustannie potrzebne jest nam wsparcie finansowe – przyznają w hospicjum. Ale równie potrzebna jest pomoc rzeczowa, bytowa – dla rodzin, których poziom życia obniża się wraz z chorobą dziecka.
Świąteczne puzzle pomocy
By pomóc pracownikom i wolontariuszom hospicjum w opiece nad terminalnie chorymi dziećmi, redakcja tygodnika „Zawsze Pomorze” i portalu zawszepomorze.pl już po raz drugi zaprasza do udziału w akcji charytatywnej „Świąteczne puzzle pomocy” i do pomocy Pomorskiemu Hospicjum dla Dzieci.
Podobnie, jak rok temu, postanowiliśmy zainicjować akcję pomocy Pomorskiemu Hospicjum dla Dzieci. Gorąco zachęcam ludzi o dobrych sercach i finansowych możliwościach, do włączenia się do naszej urodzinowej akcji i pokazania siły pomorskiej solidarności
Mariusz Szmidka / redaktor naczelny portalu i tygodnika „Zawsze Pomorze”
- Jesteśmy dumni, że dzięki Wam naszym Czytelnikom jest nam dane cieszyć się z drugiej rocznicy powstania „Zawsze Pomorze”. Nie jest nam łatwo, ale przetrwaliśmy. Dlatego chcemy się tą radością podzielić z innymi. Podobnie, jak rok temu, postanowiliśmy zainicjować akcję pomocy Pomorskiemu Hospicjum dla Dzieci. Gorąco zachęcam ludzi o dobrych sercach i finansowych możliwościach, do włączenia się do naszej urodzinowej akcji i pokazania siły pomorskiej solidarności – apeluje Mariusz Szmidka, redaktor naczelny portalu i tygodnika „Zawsze Pomorze”. – Rok temu się udało dzięki pomorskim przedsiębiorcom. Wierzę, że tym razem będzie podobnie. Wsparcie Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci, które opiekuje się terminalnie chorymi dziećmi w ich rodzinnych domach będzie dla nas najlepszym prezentem urodzinowym.
„W pojedynkę możemy zrobić tak mało; razem możemy zrobić tak wiele” – te słowa Amerykanki Helen Keller, głuchoniewidomej pisarki i działaczki społecznej, przeczytamy na stronie internetowej Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci w zakładce, poświęconej pomocy.
Liczymy na to, że jak najwięcej pomorskich firm włączy się w naszą urodzinową akcję - środki ze sprzedaży puzzli przekażemy Pomorskiemu Hospicjum dla Dzieci na zakup niezbędnego dla pomocy dzieciom sprzętu. Co tydzień w tygodniku „Zawsze Pomorze” oraz w portalu www.zawszepomorze.pl publikować będziemy puzzle z logami partnerów, którzy przyłączą się do akcji.
Można wylicytować bombkę
Kilka dni temu przyjaciele, ambasadorzy i goście Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci spotkali się w gdańskim hotelu Amber, by pomalować bombki, które trafią na przedświąteczne licytacje na rzecz hospicjum.
- Razem z niesamowitymi gośćmi spotykaliśmy się, aby malować bombki, jest to jedna z najpiękniejszych tradycji naszego hospicjum - cieszą się pracownicy hospicjum. - To nie tylko kreatywna zabawa, ale także piękna forma łączenia pokoleń w imię wspólnego dobra.
Bombki dla hospicjum malowali m.in. ambasadorzy fundacji - Robert Silski i Marcin Krawczyk oraz Wojciech Grzyb, zaprzyjaźnieni goście: wokalistka Zuza Jabłońska, gdański raper Kizo, malarz Piotr Bratkowski czy sportsmenka Anna Rogowska.
Ich dzieła będzie można oglądać na allegro oraz na kontach Fundacji Pomorskie Hospicjum dla Dzieci na portalach społecznościowych. Licytacje tych wyjątkowych, ręcznie malowanych bombek rozpoczną się 4 grudnia.
Napisz komentarz
Komentarze