Przypomnijmy, że wyrok 10 lat więzienia zarówno dla Klaudii F., jak i Marcina G. zapadł w lipcu 2022 roku. Przewodnicy orzekającego wówczas składu, sędzia Mariusz Kaźmierczak uznając winę rodziców, którzy skatowali 4-tygodniową Luizę, długo wymieniał wówczas obrażenia dziewczynki: złamanie kości prawej nogi, trzonu kości ramiennej z przemieszczeniem, wielomiejscowe złamanie kości sklepienia czaszki, a także kości ciemieniowej i potylicznej, co w konsekwencji doprowadziło do obrzęku mózgu oraz trwałego i ciężkiego kalectwa.
ZOBACZ TEŻ: Po 10 lat więzienia dla rodziców skatowanej Luizy
Środowy (29 listopada 2023 r.), prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w dużej mierze oznacza podtrzymanie kar orzeczonych wobec skazanej pary w I instancji, a więc konieczność zapłaty nawiązek na rzecz małoletniej w kwocie po 50 tysięcy złotych, zakaz kontaktowania się z dzieckiem oraz zbliżania do niego na odległość mniejszą niż 20 metrów przez okres 10 lat, a także zakaz wykonywania zawodów związanych z wychowaniem i opieką nad dziećmi. Zarazem jednak – jak poinformowało RMF FM, wskazując na tajność ustnych motywów uzasadnienia – złagodzone, a więc skrócone do 9 lat, zostały kary więzienia dla matki i ojca Luizy.
Prokuratorskie śledztwo, które zakończyło się zarzutami dla rodziców miesięcznej dziewczynki rozpoczęło się w lutym 2020 roku. Mieszkająca z matką i ojcem w powiecie malborskim Luiza, trafiła wówczas do szpitala z bardzo poważnymi obrażeniami, a Klaudia F. i Marcin G., twierdzili, że powstały wskutek nieszczęśliwego uderzenia w fotelik. Zostali jednak zatrzymani przez policję, a ostatecznie trafili na ławę oskarżonych i do zakładów karnych.
Napisz komentarz
Komentarze