Spektakl „Ślady” Antoniego Filipkowskiego
– „Ślady” są przypomnieniem ludzi, którzy wrócili z Sybiru, którzy spisali swoje wspomnienia po latach. Ich słowami, na podstawie ich wspomnień, został zbudowany scenariusz, który omawia całą ich drogę od momentu aresztowania do powrotu z Sybiru – opisuje spektakl Antoni Filipkowski, jego autor. – Wiadomo, część z nich nie wróciła, ale też były takie osoby, które urodziły się w transporcie. Na przykład Janina Kwiecień, której poświęcona jest ostatnia kwestia scenariusza.
W spektaklu znajdują się również proza i wiersze Sybiraków w formie pieśni z muzyką skomponowaną przez Antoniego Filipkowskiego. Na scenie będziemy mogli usłyszeć utwory Beaty Obertyńskiej, Leopolda Lewina, Piotra Kotowa oraz Eugeniusza Pryczkowskiego.
PRZECZYTAJ TEŻ: Pamięć Ofiar Zbrodni Katyńskiej ciągle żywa
Cały pomysł zrodził się w gabinecie burmistrza Żukowa Wojciecha Kankowskiego. Kiedy gościłem u niego, zaczął on opowiadać o swojej mamie, cioci, które były zesłane na Sybir w 1945 roku, na wiosnę. I ja, wysłuchawszy tej opowieści, stwierdziłem, że kupuję ten temat. Jest wart tego, żeby go pokazać. I zebrałam zbiory wspomnień, z których skomponowałem scenariusz.
Antoni Filipkowski / autor spektaklu „Ślady”
Zbiory użyte do scenariusza:
- „Kolce syberyjskiej róży” – Stanisław Janke i Edmund Szczesiak,
- „Sybir na zawsze w pamięci” – Zofia Bladowska z Błaszków,
- „Wspomnienia kaszubskich Sybiraków” – Eugeniusz Pryczkowski.
Premiera spektaklu „Ślady” odbędzie się w niedzielę, 17 września. W związku z uroczystościami Światowego Dnia Sybiraka, z myślą o członkach Związku Sybiraków w piątek, 15 września zaplanowano również prapremierę. Została na nią zaproszona także młodzież szkół średnich, m.in. z dwóch szkół z Kaszub oraz ze Szkoły im. Zesłańców na Sybir w Elblągu. Widowisko jest przeznaczone dla osób, które same przeżyły zsyłki na Sybir, ich rodzin, ale i dla młodzieży, która nie zawsze dobrze zna tę historię.
PRZECZYTAJ TEŻ: Nasz Diabeł przechodzi kryzys zawodowy… Każdemu może się przytrafić, a zwłaszcza komuś, kto przepracował siedem milionów lat!
W spektaklu wykorzystano utwory śpiewane po kaszubsku z muzyką Antoniego Filipkowskiego. Autor spektaklu zdecydował się na elementy kaszubskie, ponieważ w zbiorach wykorzystanych do realizacji scenariusza są wspomnienia zapisane właśnie w tym języku. Dramat podzielony jest na 5 aktów i w każdym z nich pojawia się fragment z językiem kaszubskim.
– Myślę, że jest to zabieg potrzebny. Z pewnością część ludzi nie zrozumie, ale chodzi o wprowadzenia klimatu i poczucie, że jest autentycznie – mówi Antoni Filipkowski. – Jeszcze dodam, że scenografia jest skromna. Atrapa ogniska na scenie, wokół pniaki sosnowe, na których siedzą aktorzy opowiadający swoimi słowami losy zesłańców na Sybir.
- Prapremiera odbędzie się w piątek, 15 września o godz. 18.00 w Centrum św. Jana w Gdańsku przy ul. Świętojańskiej 50, a premiera dwa dni później, w niedzielę, 17 września o godz. 16.00 w tym samym miejscu.
PRZECZYTAJ TEŻ: Gdański uliczny spektakl o Kresach. Żywe zdjęcia i pieśni korzeni
Na scenie w roli wykonawców pojawią się: Hanna Miśkiewicz, Violetta Seremak-Jankowska, Antoni Filipkowski, Tomasz Fopke, Jarosław Tyrański, Chór „Lutnia” z Luzina pod dyrekcją Tomasza Fopke.
Za akompaniament odpowiedzialny jest Radosław Milewski, za produkcję AJF, konsultantem literackim był prof. Franciszek Apanowicz. Scenariusz, reżyserię i śpiew stworzył Antoni Filipkowski.
Napisz komentarz
Komentarze