Zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie w jednej z restauracji przy ul. Chmielnej policjanci otrzymali przed południem.
- Na miejscu okazało się, że mężczyzna jest bardzo pobudzony, zaczął też wymachiwać w ich kierunku ostro zakończonymi kijami – informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. - Nie reagował na polecenia. Funkcjonariusz zastosował wobec niego środek przymusu bezpośredniego w postaci gazu. Ponieważ w pobliżu było wiele osób postronnych, policjanci mieli na uwadze także ich bezpieczeństwo i nie mogli skupić się jedynie na agresorze. Mężczyzna najprawdopodobniej zorientował się, że nie ma gdzie uciec i wskoczył do Motławy, po chwili został zatrzymany przez policjantów z komisariatu wodnego – dodał rzecznik.
32-letni obywatel Ukrainy, po zbadaniu, został przewieziony do szpitala. Dalsze decyzje wobec jego osoby zostaną podjęte po analizie zgromadzonych informacji. - Niewykluczone, że mężczyzna usłyszy zarzuty znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej policjantów – mówi asp. szt. Mariusz Chrzanowski
Napisz komentarz
Komentarze