„Będę ponownie ubiegała się o prezydenturę Gdańska” – taki cytat z wypowiedzi Aleksandry Dulkiewicz na spotkaniu stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska, z którego wywodzi się część radnych w koalicji z Koalicją Obywatelską zarządzających miastem opublikował w poniedziałek 19 września poseł Piotr Adamowicz (KO).
Parlamentarzysta skomentował deklarację urzędującej prezydent miasta dotyczącą starań o reelekcję słowami, że ucina ona w ten sposób spekulacje na temat ewentualnego startu do Parlamentu Europejskiego, czy Sejmu lub Senatu. Warto wspomnieć, że Aleksandra Dulkiewicz jest przewodniczącą Rady stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska, natomiast prezesem zarządu WdG jest jeden z jej zastępców – Piotr Grzelak.
Wpis posła Piotra Adamowicza w ciągu kilkunastu godzin doczekał się ponad 300 reakcji internautów, ponad 70 komentarzy i kilkunastu udostępnień.
- Cieszę się. Pani Prezydent zostanie skonfrontowana z realnymi problemami Gdańska, błędami swojej polityki spoza jej bańki informacyjnej i strefy komfortu. Gdańszczanie zobaczą, że jest alternatywa – skomentował dla portalu Zawsze Pomorze, poseł Kacper Płażyński z Prawa i Sprawiedliwości, który bywa typowany jako kontrkandydat Aleksandry Dulkiewicz.
- Nie dziwi mnie to, że pani prezydent chce znów kandydować, ponieważ rozumiem, że sprawowane stanowisko jej odpowiada. Wybory zawsze jednak są powiedzeniem: „sprawdzam". Czy wyborcy w Gdańsku opowiedzą się za nią? Jest szereg wątpliwości dotyczących tej prezydentury, a przede wszystkim realizacji polityki społecznej. Często mamy do czynienia z kreowaniem wizerunku zamiast rozwiązywania realnych problemów ludzi – ocenia z kolei gdańska posłanka Lewicy, Beata Maciejewska, która zadeklarowała wcześniej, że nie wyklucza kandydowania na prezydencki fotel w stolicy Pomorza. - Najbardziej wyrazistym tego przykładem z ostatnich tygodni jest wynajęcie za niemal 150 tysięcy złotych owiec, które miały przez 3 miesiące „kosić" trawę na terenie Opływu Motławy, mniej więcej w tym samym czasie, gdy magistrat usiłował eksmitować 69-letniego pana Ryszarda z zagrzybionej sutereny, a właściwie piwnicy za dług w wysokości 6 tys. zł . To jaskrawy przykład złego stawiania priorytetów. Zajmowałam się też kwestią działki przekazanej abp. Głódziowi za 1 procent wartości, rzekomo na cele sakralne, a w praktyce pod wypas danieli arcybiskupa, w której to sprawie miasto nie stanęło za interesem mieszkańców, a stanęło za interesem kościoła. Podobnych przypadków błędnej polityki miejskiej jest więcej – dodaje.
Informację oficjalnie potwierdziło już stowarzyszenie Wszystko dla Gdańska.
"Prezydent Aleksandra Dulkiewicz kandydatką Stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska w wyborach na Prezydent Miasto Gdańsk w najbliższych wyborach samorządowych! Wczoraj Rada i Zarząd Stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska podjęły uchwały popierające kandydaturę Pani Prezydent Aleksandry Dulkiewicz na stanowisko Prezydent Miasta Gdańska" - czytamy na profilu WdG.
Aleksandra Dulkiewicz stanowisko prezydent Gdańska sprawuje od stycznia 2019 roku, a obowiązki pełnić zaczęła po zabójstwie Pawła Adamowicza. Wcześniej – w latach 2017-2019 była jednym wiceprezydentów. W marcu 2019 r. została wybrana na prezydencki fotel w I turze głosami ponad 82 procent osób, które zdecydowały się wziąć udział w wyborach. Frekwencja wyniosła niespełna 49 procent.
Wciąż niewiele wiadomo na temat terminu wyborów samorządowych 2023, w których Aleksandra Dulkiewicz zamierza starać się o reelekcję. W czwartek, 15 września 2022 r. posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli w Sejmie projekt ustawy wydłużający obecną kadencję samorządów aż do 30 kwietnia 2024 roku. Tym samym wybory lokalne mogłyby się odbyć nie jesienią 2023 roku a wiosną 2024 roku, a więc około pół roku później niż powinny. Parlamentarzyści PiS tłumaczą chęć zmiany wyborczego kalendarza tym, że termin jesienią 2023 roku mógłby kolidować z również wypadającymi wówczas wyborami parlamentarnymi.
- Gdyby Prawo i Sprawiedliwość nie majstrowało przy wyborach samorządowych, to za rok, mniej więcej o tej porze wybieralibyśmy Radę Miasta i Prezydent Gdańska. W wyjątkowo trudnych czasach kryzysu nie ma marginesu na niestabilność, dlatego cieszę się, że prezydent potwierdziła swoją gotowość i determinację do dalszej pracy dla Gdańska - deklaruje Piotr Grzelak, prezes Wszystko dla Gdańska i I zastępca prezydent Aleksandry Dulkiewicz. - To czas, w którym potrzebujemy twardo stąpającej po ziemi menedżerki, która potrafi rozmawiać o konkretach, ale jednocześnie ma dużo wrażliwości społecznej. Dlatego też jako Stowarzyszenie Wszystko dla Gdańska z dumą podjęliśmy uchwałę popierającą naszą kandydatkę w zbliżających się wyborach samorządowych - zaznacza.
Napisz komentarz
Komentarze