Wszystko działo się w niedzielę wieczorem na ulicach Słupska. Krótko po godzinie 19. policjanci ze słupskiej drogówki próbowali zatrzymać do kontroli volkswagena busa. Mimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierowca busa nie zatrzymał się, natomiast podjął próbę ucieczki. Funkcjonariusze ruszyli za uciekającym autem. Kierowca volkswagena prowadził bez żadnego pardonu dla przepisów ruchu drogowego - jechał chodnikiem, zajmował więcej niż jeden pas ruchu, nie stosował się do sygnalizacji świetlnej. Mało tego, w pewnej chwili wjechał na teren ...parku i uciekał parkowymi alejkami. Można sobie wyobrazić przerażenie spacerujących tam ludzi.
Mimo tak brawurowej jazdy uciekającemu nie udało się "zgubić" policyjnych radiowozów. Widząc, że nie da rady uciec autem, porzucił swój samochód w parku i zaczął uciekać pieszo. Daleko nie zbiegł, po kilkuset metrach został zatrzymany, kiedy próbował ukryć się w jednej z klatek schodowych pobliskiego budynku.
Kiedy funkcjonariusze dokładnie podsumowali "wyczyny" 25-latka za kierownicą volkswagena, ukarali go mandatami łącznej wysokości blisko 22 tysięcy złotych, do tego otrzymał 61 punktów karnych.
- Badanie testerem narkotykowym wykazało, że w organizmie 25-latka znajdują się środki odurzające. Funkcjonariusze zabezpieczyli krew do badania, które wskaże stężenie oraz rodzaj narkotyków. W policyjnym systemie informatycznym ustalono, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania - informują policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
Trwa dochodzenie w tej sprawie - przesłuchiwani są świadkowie zdarzenia, prowadzone czynności procesowe z zatrzymanym. Po ich zakończeniu postawione zostaną mężczyźnie zarzuty. Warto pamiętać, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem. Ponadto uciekający spowodował ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Za te czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze