- Strata przy sprzedaży Lotosu to 4,4 miliarda złotych, ale to nie koniec - wskazała powołując się na głosy ekspertów posłanka Agnieszka Pomaska (Platforma Obywatelska). - My przypominamy, że ta umowa z Saudi Aramco, umowa z Unimotem, umowa z MOL-em owiana jest wieloma nieprawidłowościami, a przede wszystkim wieloma tajemnicami. My będziemy każdego dnia domagać się reakcji tych, którzy są za ten proces odpowiedzialni – zaznaczyła, przypominając o złożonych w grudniu wnioskach do prokuratury i CBA w tej sprawie.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Pomorska KO składa zawiadomienie do prokuratury o możliwych nieprawidłowościach przy sprzedaży Lotosu
Podczas konferencji prasowej zorganizowanej pod jedną z gdańskich stacji benzynowych działających pod logo Lotosu, zwróciła również uwagę, że w sprawie „pojawiają się wątki rosyjskie” oraz że „nie wiemy w czyje ręce trafiła Rafineria Gdańska oraz „jaką rolę w tym wszystkim odgrywa [prezes Orlenu - dop.red.] Daniel Obajtek”.
- Jesienią, po wygranych wyborach my przywrócimy Lotos w ręce Rzeczpospolitej. Nie może być tak, że Polska pozbywa się swoich dóbr narodowych tylko dlatego, że grupa trzymająca władzę i pewien polityczny układ postanowił korzystać sobie w różnych miejscach – dokładnie na państwowych firmach i spółkach Skarbu Państwa. To, co się dzieje wokół Orlenu od dawna budzi zdumienie – zaznaczyła z kolei Barbara Nowacka, parlamentarzystka Koalicji Obywatelskiej, przekonując, że przejęcie przez państwowego, naftowego giganta grupy medialnej Polskapress przekształciło ją w „kolejną tubę rządową”.
Jesienią, po wygranych wyborach my przywrócimy Lotos w ręce Rzeczpospolitej. Nie może być tak, że Polska pozbywa się swoich dóbr narodowych tylko dlatego, że grupa trzymająca władzę i pewien polityczny układ postanowi korzystać sobie, w różnych miejscach – dokładnie na państwowych firmach i spółkach Skarbu Państwa
Barbara Nowacka / Koalicja Obywatelska
ZOBACZ TEŻ: Pomaska do CBA: Skontrolować mecenasa, który był zatrudniony przy sporządzeniu umowy o sprzedaży Lotosu
- Każda stacja w Polsce, która należała do Lotosu jest stacją należącą do MOL-a. Nie ma już w tym momencie stacji Lotosu – argumentował z kolei dr Dariusz Wieczorek, adiunkt w Katedrze Finansów Przedsiębiorstw Uniwersytetu Gdańskiego. - Wszystkie stacje przejęte przez Orlen, zostały już przebrandowione. Jest dość mała liczba stacji – w Gdańsku i Gdyni – po trzy stacje Lotosu przejął Orlen, całą resztę przejął MOL. - W tym momencie przez jeszcze 5 lat MOL ma możliwość korzystania z licencji na znaki towarowe wygenerowane czy stworzone przez firmę Lotos – dodał, wskazując, że wartość marki Lotos w 2021 roku w zestawieniu „Rzeczpospolitej” wyceniana była na 2,3 mld zł.
Napisz komentarz
Komentarze