Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Jezioro w Jeleniu. Bogate łowisko upodobały sobie nawet orły bieliki

Jeszcze przed kilku laty to jezioro dalekie było od miejsca, do którego chętnie przyjeżdżaliby turyści. Teraz to czysta woda, piękna plaża, łowisko z 20 pomostami, urokliwy teren wokół jeziora Jeleń, atrakcje wodne. Gdzie takie cudeńko? W maleńkim Jeleniu, w gminie Gniew. Z dala od miejskiego zgiełku, ale i niedaleko od ważnych szlaków komunikacyjnych.
Zdjęcia: Bogdana Wachowska, Krystyna Paszkowska, Jeleń Resort & SPA

Oficjalnie Resort & SPA w Jeleniu, któremu ten teren zawdzięcza odzyskanie świetności, zaczął funkcjonować w 2019 roku. Jak zapewniają gospodarze tego miejsca, cały czas jest ono modernizowane. Na początku funkcjonowała sala weselna, restauracja i kręgielnia.

- Nasza restauracja została otwarta tuż przed samą pandemią – mówi Marcin Wajler, prezes Jeleń Resort & Spa w Jeleniu, w gminie Gniew. - Niestety, po dwóch miesiącach funkcjonowania, trzeba było się zamykać ze względu covid. Otworzyliśmy się na letni sezon 2020 – znowu funkcjonowaliśmy tylko dwa miesiące i kolejne covidowe zamknięcie. Czyli obrazowo rzecz ujmując t trafiliśmy z deszczu pod rynnę. Wcześniej prowadziliśmy działalność budowlaną, czyli ciężki sprzęt, koparki i takie inne rzeczy. Przekształciliśmy się na gastronomię i znowu z deszczu pod rynnę.

Skąd wybór nowego właściciela właśnie tego terenu i jeziora? - Na pewno jednym z powodów wyboru była infrastruktura – mówi Marcin Wajler. - Bliskość jeziora do budynków, które tu funkcjonowały. Na początku miała być tylko sala weselna, ale szkoda było tego terenu nie wykorzystać w pełni.

Zdjęcia: Bogdana Wachowska, Krystyna Paszkowska, Jeleń Resort & SPA

- To było miejsce z potencjałem – potwierdza Adam Stosik, właściciel Resortu. - Może wówczas to jezioro nie wyglądało zbyt atrakcyjnie – było mocno zarośnięte, nawet dojścia do niego nie było, ale miało w sobie to coś. Proszę sobie wyobrazić, że z jeziora wyłowiliśmy i wywieźliśmy aż 6 wywrotek różnego rodzaju śmieci. To się wydawało wprost niemożliwe żeby tyle rupieci wylądowało w takim miejscu, a jednak...

Z Jelenia pochodzi, były burmistrz gminy Gniew i rozmiłowany w małej ojczyźnie miłośnik historii Bogdan Badziong. - Jeleń to dawniej były dwie osady Jeleń Szlachecki i Jeleń Królewski – opowiada historyk. - Nazwa występowała w źródłach od XIV w. jako: Gelin, Jelin, Jelenie, Jellen. Nawiązuje ona do wyrazu pospolitego zwierzęcia – jeleń, chociaż pierwotnie mogła oznaczać „Białe” od dawnej nazwy niem. Gellen (zamiana g na j). Jezioro przejęło nazwę od wsi.

Jak mówi pan Bogdan, teren wokół jeziora o nazwie Jeleń należał do dóbr szlacheckich. Jeszcze w latach 60. XX w. na wzniesieniu nad jeziorem istniał zespół dworski wraz z pałacem i parkiem. To miejsce nazywano resztówką (reszta po dawnym majątku ziemskim).

- Niestety, socjalistyczna gospodarka doprowadziła do zrujnowania dorobku pokoleń – przyznaje ze smutkiem gniewianin. - Po wojnie, po 1945 r. nad jeziorem, gdzie obecnie jest Jeleń Resort zorganizowano Rolniczą Spółdzielnię Produkcyjną. To miejsce określano jako: baza, w odróżnieniu od resztówki. Po pałacu nie zostało nic, a szkoda. W okresie międzywojennym ziemia należąca do majątku ziemskiego była w posiadaniu Jana Kowalskiego działacza społecznego na Kociewiu.

Zdjęcia: Bogdana Wachowska, Krystyna Paszkowska, Jeleń Resort & SPA
Zdjęcia: Bogdana Wachowska, Krystyna Paszkowska, Jeleń Resort & SPA

Okazuje się, że Jeleń jeszcze z innego względu jest wyjątkową wsią. Przed 14 laty na sołtysa wybrany został Tadeusz Netkowski. Wraz z nim zaczęły się porządki we wsi, a coraz ciekawe, sołtys zabrał się do opracowania godła. - Resort SPA ma jelenia w swoim symbolu, ale ja chcę, żeby taki wyróżnik miała także wieś. Jeleń miałby stanąć przed wjazdem do wsi – mówi sołtys.

Jak przyznaje pan Tadeusz, pierwsze prace zmierzające do uporządkowania jeziora, terenu wokół niego, zaczęły się w 2010 roku. - Ten teren był wcześniej bardzo zaniedbany – mówi sołtys. - Kiedyś to było mocno zabrudzone jezioro – pełno śmieci – Sodoma i Gomora. Teraz, odkąd jest nowy właściciel, jest czyściutko, plaża, restauracja i wiele innych. Aż miło tam zachodzić. Mocno się napracowali, żeby stworzyć tak piękne miejsce.

W Jeleniu mieszka obecnie ponad 580 osób. To trochę mniej niż jeszcze przed kilku laty. - W najlepszym czasie mieszkało u nas nawet prawie 800 osób - mówi sołtys. - Ludzie za pracą wyjechali. Jak powstał Resort SPA, to pracę znaleźli nasi mieszkańcy, jako kelnerzy, czy pracownicy recepcji. Jest się z czego cieszyć.

Pięknie miejsce nad jeziorem pociągnęło mieszkańców. Wspólnie dbają, aby ich otoczenie było schludne, piękne. - Kiedyś mieliśmy piękne gospodarstwo z pałacem i parkiem dworskim, ale to już, niestety, przeszłość – mówi zasmucony Tadeusz Netkowski. - Pałac został rozebrany, park też zniknął, a na tym miejscu za czasów PRL-u wybudowano kilka budynków wielomieszkaniowych. Mieszkania też ważna sprawa, ale ten pałac i park był naprawdę piękny. Teraz takim jasnym światełkiem dla wsi jest jeszcze nasza aleja kasztanowa na starej szosie, która wpisana została na listę zabytków przyrody. To drugie piękne miejsce, oprócz Resortu i jeziora, w naszej wsi.

Zdjęcia: Bogdana Wachowska, Krystyna Paszkowska, Jeleń Resort & SPA
Zdjęcia: Bogdana Wachowska, Krystyna Paszkowska, Jeleń Resort & SPA

Trzeba przyznać, że to co wiąże się z Resortem robi wrażenie. Nad jeziorem nie tylko można tradycyjnie wypoczywać na plaży. To również wręcz idealne miejsce dla miłośników „moczenia kija”. Jak mówi Marcin Wajler, Łowisko Jeleń na jeziorze ma powierzchnię 33,43ha, posiada duże zróżnicowanie dna, oraz podwodne górki i jedną wyspę porośniętą drzewami, która uatrakcyjnia walory akwenu. - Średnia głębokość naszego jeziora to ok. 10 m, a maksymalna ponad 20 m.

Na uwagę zasługuje także ichtiofauna zamieszkująca wody Jelenia. - Jest naprawdę imponująca – zapewnia prezes Resort & SPA. - Wśród białorybu możemy liczyć na wielkie leszcze 3-4 kg, mnóstwo karpia w różnych rocznikach, amura, tołpygi, karasia i pięknych linów. Kontrolę nad populacją białorybu sprawują wielkie szczupaki, sandacze i potężne okonie ( rekord łowiska 52cm), wśród których osobniki o wielkości 40-45 cm są czymś normalnym. Co warte odnotowania, to fakt, iż mieszkańcami naszych wód zostały także mało spotykane jesiotry. Nasze łowisko upodobały sobie także orły bieliki, które chętnie tutaj żerują.

Warto zapamiętać, że na łowisku panuje zasada „No Kill”. Z całą pewnością, to jedno z najciekawszych miejsc do wędkowania. Co prawda w ostatnim czasie dało się zauważyć obniżenie lustra wody, ale jak zapewnia Marcin Wajler, sytuacja już zaczęła się poprawiać.

Jeśli zainteresowała Was ta miejscówka, to spieszymy podrzucić kilka informacji ułatwiających dotarcie do Jelenia. Ta niewielka, lecz malownicza wioska, położona jest w powiecie tczewskim 15 km od Kwidzyna i 7 km od Gniewa. Resort usytuowany jest na południowo-zachodnim krańcu wsi, gdzie krzyżują się dwie ważne drogi – nr 91, z drogą krajową 90. Umiejscowienie z dala od zgiełku miast, jak i dróg publicznych zapewnia ciszę, spokój i poczucie relaksu.

Jezioro w liczbach 

  • Powierzchnia 33,43 ha
  • Szerokość ~ 1400 m
  • Długość 2500 m
  • Głębokość średnia ~ 10 m
  • Głębokość maksymalna ponad 20 m
  • Odległość od Kwidzyna 15 km, od Gniewa 7 km, od Tczewa 38 km
  • Cecha charakterystyczna: niewielka wysepka na jeziorze porośnięta drzewami, krzewami.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama