23-latek zmarł po wyjściu z SOR. Śledztwo z Lęborka trafi do Gdańska
Krzyczący z bólu, 23-letni Kordian pod koniec marca 2024 roku trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Lęborku i został stamtąd zwolniony do domu, jednak niewłaściwa diagnoza, w ciągu kilkudziesięciu godzin, miała doprowadzić do jego śmierci. Śledztwo w sprawie okoliczności tragedii, przedstawionej przez reporterów TVN, wszczęte zostało w lęborskiej prokuraturze, następnie przekazane do słupskiej jednostki, a wszystko wskazuje, że ostatecznie trafi do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
25.04.2024 16:57