Uwaga maturzyści – rząd zdecydował: będą zmiany w egzaminie maturalnym!
Prace nad projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty, który zakładał zmiany w przeprowadzaniu egzaminu ósmoklasisty, maturalnego i zawodowego, trwały od kilkunastu miesięcy. Teraz rząd przyjął projekt – co oznacza kilka istotnych zmian w egzaminach zewnętrznych: ósmoklasisty, maturalnym i zawodowym.
Matura 2025: ile punktów do zdania egzaminu?
Jedna z najważniejszych zmian dotyczy progu zdawalności na maturach. Do tej pory maturzysta musiał na egzaminie uzyskać minimum 30 proc. z obowiązkowych pisemnych egzaminów na poziomie podstawowym z j. polskiego, matematyki i języka obcego nowożytny. Do tego 30 proc. trzeba mieć z dwóch egzaminów ustnych: z języka polskiego i języka obcego. Maturzysta musi przystąpić także do co najmniej jednego egzaminu na poziomie rozszerzonym, choć w tym przypadku nie ma progu zdawalności.
Zgodnie z obowiązującymi dotychczas przepisami, przygotowanym jeszcze przez rząd PiS, od 2025 miał obowiązywać próg zdawalności na maturze rozszerzonej: w przypadku egzaminu na poziomie rozszerzonym także trzeba by zdobyć co najmniej 30 proc., by zdać egzamin. Minister edukacji planował też podniesienie progu zdawalności na maturze podstawowej z 30 proc. do 50 proc.
Obecny rząd zrezygnował z tej zmiany. Tegoroczni maturzyści i ich młodsi koledzy nie muszą więc stresować się koniecznością zaliczenia dodatkowego egzaminu na konkretnym poziomie – czyli tak, jak było do tej pory.
W latach szkolnych 2024/2025, 2025/2026 i 2026/2027 nie będzie obowiązku uzyskania 30 proc. punktów z wybranego przedmiotu dodatkowego na egzaminie maturalnym. Dla maturzystów oznacza, to, że w 2025 roku egzaminu rozszerzonego nie można nie zdać.
Dodatkowy egzaminator
Kolejna zmiana dotyczy wprowadzenia w proces egzaminów zewnętrznych (czyli maturalnych, ósmoklasisty i zawodowych) tzw. egzaminatora-weryfikatora, czyli egzaminatora drugiego sprawdzania oraz operatora pracowni informatycznej.
PRZECZYTAJ TEŻ Lista lektur. Jakie zmiany wprowadzi MEN?
W tym przypadku zmiana ma na celu – po kontrowersjach, związanych z wątpliwościami co do odpowiedniego sprawdzania egzaminów - zapewnienie wyższej jakości sprawdzania i oceniania prac egzaminacyjnych. Zadaniem takiego egzaminatora będzie weryfikowanie poprawności sprawdzenia prac przez egzaminatora. Z kolei operatorzy pracowni informatycznej mają być odpowiedzialni za przygotowanie pracowni komputerowej do przeprowadzenia części pisemnej i części praktycznej egzaminu zawodowego, egzaminu potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie oraz egzaminu maturalnego z informatyki.
Środki na ich wynagrodzenie mają pochodzić z budżetu państwa pozostającego w dyspozycji ministra edukacji.
Urządzenia monitorujące zdrowie ucznia
To także istotna zmiana – na salę egzaminacyjną będzie można wnosić urządzenie telekomunikacyjne, które wyposażone jest w aplikację monitorującą stan zdrowia osoby zdającej. Chodzi np. o system stałego monitorowani glikemii dla uczniów z cukrzycą.
Pozostałe zmiany
Wydawcy będą musieli także zapewnić tzw. cyfrowe odzwierciedlenia wszystkich podręczników dopuszczonych do użytku szkolnego w postaci papierowej (także tych sprzed przed 1 stycznia 2020 r.). Zdaniem twórców regulacji rozwiązanie pozwoli odciążyć tornistry uczniów.
Zmienione będą też warunki dopuszczania programów nauczania do użytku w szkole. W sytuacji, gdy program zajęć w przedszkolu czy szkole wykracza poza podstawę programową, trzeba będzie wyraźne zaznaczyć te dodatkowe treści w dokumentacji, dopuszczonej przez dyrekcję. Jak wyjaśniają ministerialni urzędnicy – chodzi o to, aby nie przeładowywać szkolnych zestawów programów nauczania i i ułatwić ich stosowanie w praktyce.
Te rozwiązania mają obowiązywać od 1 września 2025 roku.
Napisz komentarz
Komentarze