Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

O krok o tragedii w Zatoce Gdańskiej! Spadł ze skutera wodnego. Nie miał siły dopłynąć

Gdańska policja wodna uratowała 46-letniego mężczyznę, który w wodach zatoki spadł ze skutera. Nie mógł do niego dopłynąć, bo brakowało mu sił i był wyziębiony.
O krok o tragedii w Zatoce Gdańskiej! Spadł ze skutera wodnego. Nie miał siły dopłynąć

Autor: KWP Gdańsk

W piątkowe popołudnie, funkcjonariusze Komisariatu Wodnego Policji Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, patrolujący wody Zatoki Gdańskiej, będąc na wysokości Sopotu, zauważyli dryfujący skuter wodny, na którym nie było sternika.

Ich natychmiastowa reakcja i penetracja terenu pozwoliły na odnalezienie mężczyzny w odległości ok. 100 metrów od jednostki. Warunki na wodzie i duże falowanie nie pozwalały 46 letniemu mężczyźnie dopłynąć do skutera wodnego, brakowało mu sił a jego ciało z powodu niskiej temperatury wody było wyziębione.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Miał sądowy zakaz kierowania, jechał skuterem wodnym

Natychmiastowe podjęcie działań ratowniczych przez mł. asp. Marka Kowalskiego i sierż. sztab. Łukasza Brzezińskiego najprawdopodobniej sprawiły, że nie doszło do tragedii. Policjanci odnaleźli mężczyznę w wodzie, wyciągnęli z niej i od razu zapewnili komfort termiczny. Na szczęście 46 latek nie potrzebował pomocy medycznej i bezpiecznie dotarł na brzeg


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama