Wśród wózkarzy zwyciężył Witold Misztela przed Kamilem Najdrowskim i Cezarym Królem.
W biegu kobiet na dystansie 5 km triumfowała Julia Koralewska w czasie 17.03 przed Beata Niemyjską (17.14) i Emilia Mikszutą (17.34). W biegu mężczyzn na tym samym dystansie triumfował w Gdańsku Yousif Musa z Arabii Saudyjskiej (14.35) przed Maciejem Megierem (14.37) i Michałem Misiewiczem (15.37).
Najbardziej prestiżową konkurencją Biegu św. Dominika były zmagania mężczyzn na dystansie 10 kilometrów. Ten bieg tradycyjnie jest walką o medale mistrzostw Polski na tym dystansie. Był też biegiem, który kibicom, ale i samym zawodnikom przyniósł najwięcej emocji. Już od początku ton tym zmaganiom nadawało czterech zawodników: Andrzej Rogiewicz, Kamil Jastrzębski, Mateusz Gos oraz Mateusz Kaczor. Pierwszym, który próbował „urwać się” rywalom był właśnie Andrzej Rogiewicz. Jak się miało później okazać nie była to próba udana, bo na dwa okrążenia przed metą gdańskich mistrzostw różnice między zawodnikami były minimalne, ale w prowadzącej trójce nie było już Rogiewicza. Na ostatnich okrążeniach niemal obok siebie biegli Mateusz Goss i Mateusz Kaczor.
Na ostatnim okrążeniu najszybszy okazał się Mateusz Gos, który z czasem 29.37 wygrał ten bieg i zdobył tytuł mistrza Polski. To kolejny sukces tego 21-letniego biegacza z Radomia, który w ubiegłym tygodniu wygrał bieg mistrzostw Polski na 5 kilometrów. Za zwycięstwo w gdańskim biegu dostał 6 i pół tysiąca złotych. Cała pula nagród wynosiła 75 tysięcy.
Na drugim miejscu w Gdańsku uplasował się Mateusz Kaczor (29.43), a na trzecim Kamil Jastrzębski (29.56).
Organizatorem Biegu św. Dominika był Klub Lekkoatletyczny Lechia Gdańsk z jej dyrektorem Stanisławem Lange na czele.
Napisz komentarz
Komentarze