Skandal w Gliwicach! Mecz zakończono przed czasem
To był ostatni mecz biało-zielonych w zakończonym sezonie 2022/23 piłkarskiej ekstraklasy. W 30. minucie nieźle grająca Lechia zdobyła bramkę po strzale Marco Terrazzino. Biało-zieloni utrzymywali jednobramkową przewagę nad Piastem, ale z sektora zajmowanego przez kibiców Lechii zaczęto rzucać race. Te uniemożliwiały grę. Sędzia dwukrotnie przerwał spotkanie i ostrzegł, że w przypadku trzeciego incydentu zakończy mecz, który zostanie zweryfikowany jako walkower dla Piasta.
Tak się, niestety, stało. Mecz nie został dokończony i mimo że Lechia grała całkiem przyzwoicie, prowadząc 1:0, mecz przegrała walkowerem 0:3.
PRZECZYTAJ TEŻ: Kibice Lechii nie dali dokończyć meczu
Chwilę po spotkaniu hiszpański trener Lechii David Badia oświadczył, że odchodzi z gdańskiego klubu. Oświadczenie w sprawie wydarzeń w Gliwicach wydał także zarząd Lechii. Oto jego treść:
Klub Lechia Gdańsk S.A. stanowczo potępia zachowanie osób, które uniemożliwiły dokończenie meczu ostatniej kolejki PKO BP Ekstraklasy z Piastem Gliwice.
Spadek drużyny z ligi jest dla wszystkich ogromnym ciosem, jednak nie daje to nikomu prawa, aby dopuszczać się łamania zasad, odbierania ludziom przyjemności ze sportu oraz przede wszystkim narażania klubu na daleko idące konsekwencje finansowe oraz wizerunkowe, które mogą utrudnić mu misję szybkiego powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.
Z ogromnym niedowierzaniem oglądaliśmy ostatni mecz naszej drużyny w PKO BP Ekstraklasie z Piastem Gliwice. Pomimo fatalnego sezonu, zakończonego spadkiem, nikt nie spodziewał się, że sytuacja ulegnie pogorszeniu i jeszcze większej eskalacji.
Dlatego też przeprosiny należą się wszystkich ludziom, którzy nie zasłużyli na uczestniczenie w tych haniebnych wydarzeniach z udziałem osób, które tytułują się mianem „kibiców” Lechii Gdańsk.
Przepraszamy z tego miejsca pracowników, piłkarzy oraz zarząd klubu Piast Gliwice za zaistniałą sytuację i już w tym momencie podkreślamy, że wszelkie możliwe konsekwencje wobec wszystkich osób w te wydarzenia zamieszanych zostaną wyciągnięte z całą ich dostępnością oraz mocą. Przepraszamy również kibiców naszego klubu, którzy byli w Gliwicach, aby wspierać naszych piłkarzy, a którzy nie mieli nic wspólnego z tym, co się wydarzyło. Przepraszamy również wszystkich kibiców, którzy nie mogli dokończyć oglądania zawodów na stadionie oraz przed telewizorami. Na koniec przepraszamy wszystkich fanów piłki nożnej, Ekstraklasy, którzy przychodzą oglądać mecze, kibicują swoim klubom w sposób kulturalny, a rywalizację traktują jak możliwość pokazania siebie z jak najlepszej strony (a nie wprost przeciwnie).
Miejsce Lechii Gdańsk jest w Ekstraklasie, a jej sympatyków na trybunach stadionu w Gdańsku. Nie ma tam miejsca dla pseudokibiców, którzy swoje dobro stawiają ponad dobro klubu i ponad dobro prawdziwych, oddanych kibiców, którzy są z drużyną na dobre i złe.
Napisz komentarz
Komentarze