Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Były operator Mevo ma zapłacić 4 miliony złotych

Niedotrzymanie warunków umowy na dostarczenie i obsługę Mevo, a więc systemu roweru publicznego w 14 gminach wchodzących w skład Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot - to powód wyliczonej na 4 miliony złotych kary, którą zapłacić ma spółka NB Tricity i Nextbike Polska. Nieprawomocny wyrok w tej sprawie zapadł w środę, 5 kwietnia.
Były operator Mevo ma zapłacić 4 miliony złotych

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

- Jest to gorzka satysfakcja, gdyż Nextbike do dziś nie spełnił swej publicznej obietnicy, iż odda mieszkańcom ich pieniądze z abonamentów – ocenił nieprawomocne orzeczenie Sądu Okręgowego w Gdańsku, Michał Glaser, prezes zarządu OMGGS. - Wierzę, że kwota wpłynie na nasze konto i będziemy mogli znaleźć formę zadośćuczynienia mieszkańcom szkód, których doznali. Nic jednak nie naprawi faktu, że z winy Nextbike’a od 3 lat bardzo lubiany przez mieszkańców rower publiczny nie działa – dodał.

Wyrok zapadł w środę 5 kwietnia 2023 roku i, jak relacjonują urzędnicy, oznacza, że spółka NB Tricity i Nextbike Polska ma zapłacić Obszarowi Metropolitalnemu Gdańsk-Gdynia-Sopot 4 miliony złotych oraz odsetki i koszty postępowania sądowego za niewywiązanie się z umowy na realizację systemu roweru metropolitalnego Mevo (nazywanego umownie: „1.0”, bowiem kolejny projekt, ochrzczony jako „2.0” jest właśnie przygotowywany).

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Czerwone rowery Mevo 2.0 już w Gdańsku

OMGGS domagał się od Nextbike kary wynikającej z niedotrzymania warunków umowy z 2018 roku na dostarczenie i obsługę systemu Mevo, który firma Nextbike obsługiwała w 14 gminach Metropolii Gdańsk-Gdynia-Sopot między marcem a październikiem 2019 roku.

„Po tym jak obietnice Nextbike’a były po raz kolejny niedotrzymywane, a jego sytuacja finansowa stawała się coraz gorsza, władze metropolii zdecydowały się rozwiązać umowę z nierzetelnym wykonawcą” – czytamy w komunikacie na ten temat, który powiadamia, że sąd uznał, że wspomniane 4 mln zł to „kara wysoka, ale wykonalna”.


OMGGS zaznacza, że system Mevo 1.0 cieszył się ogromnym zainteresowaniem wśród mieszkańców, a rowery były najczęściej wypożyczanymi rowerami miejskimi w Polsce. Każdy rower był wypożyczany średnio 12 razy każdego dnia (dla porównania – ta sama średnia w Poznaniu i Wrocławiu wynosiła wtedy 5, a w Warszawie i Łodzi 6). Do końca października 2019 roku w systemie zarejestrowało się 167 tys. użytkowników, którzy wypożyczyli rowery ponad 2,3 mln razy. Mimo zapewnień operatora, spółki NB Tricity, nigdy nie udało się dostarczyć do OMGGS pozostałych rowerów.

„Po rozwiązaniu umowy z poprzednim operatorem Mevo, na kontach użytkowników pozostały niezwrócone środki z abonamentów. Zarówno przedstawiciele NB Tricity, jak i Nextbike Polska, zapewniali, że niewykorzystane środki zostaną zwrócone użytkownikom (porozumienie OMGGS-Nextbike). W wielu przypadkach tak się jednak nie stało. Z uzyskanych informacji wiemy, że Użytkownikom zwrócono tylko część pieniędzy. OMGGS kilkakrotnie wzywał operatora do zwrotu nadpłaconych środków” – wskazuje OMGGS, a prezes zarządu Obszaru komentuje: - Zasądzając pełną wysokość kary, Sąd w pełni zgodził się z tym, jak dużą szkodę dla mieszkańców i promocji nowych form mobilności wyrządziła mieszkańcom firma Nextbike. To przykre, że mimo niedotrzymania publicznych obietnic, władze spółki próbowały dodatkowo zrzucić winę na naszą metropolię. Ta sama spółka, pod koniec 2019 roku ujawniła iż ma ok. 60 mln zł długów i najpewniej zła sytuacja finansowa doprowadziła do braku realizacji umowy.

POLECAMY TEŻ: Na Pomorzu rośnie liczba niezaszczepionych dzieci! Rok do roku jest ich o 1000 więcej


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama