Zatrzymany gdynianin podróżował taksówką z dwoma innymi pasażerami. W pewnym momencie zapalił w samochodzie papierosa, a kiedy kierowca zwrócił mu uwagę, stał się agresywny. Nie reagował na prośby o spokój i zaczął uderzać taksówkarza. Pozostali pasażerowie bezskutecznie starali się go powstrzymać. W poszukiwaniu pomocy kierowca zjechał na parking niedaleko Centrum Handlowego Matarnia w Gdańsku.
Zaatakował taksówkarza w Gdańsku! Dusił i pluł
Wracający do jednostki st. sierż. Mateusz Krasuski z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku zauważył mężczyznę machającego rękami i wołającego o pomoc. Po krótkiej ocenie sytuacji około godziny 17:00 zadzwonił na komisariat w Osowej z prośbą o wsparcie i podjął interwencję. Agresywny pasażer nie stosował się do poleceń funkcjonariusza, ale szybko został obezwładniony i przekazany patrolowi policji. Okazało się, że miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Funkcjonariusze znaleźli przy nim też woreczek z marihuaną.
Następnego dnia, dzięki zgromadzonym przez policjantów dowodom, prokurator przedstawił 38-letniemu mieszkańcowi Gdyni zarzuty stosowania przemocy, znieważenia na tle narodowościowym oraz posiadania narkotyków. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem i zakazem zbliżania się do pokrzywdzonego.
Za stosowanie przemocy wobec osoby z powodu jej przynależności narodowej grozi kara 5 lat pozbawienia wolności. Za znieważenie, naruszenie nietykalności cielesnej na tle narodowościowym grozi natomiast kara 3 lat więzienia. Za posiadanie narkotyków zaś grozi kara 3 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze