Rzeczywiście, tak jak o biuście aktorki Zofii Mayr układano wiersze, tak Joanna Bogacka, mawiano kiedyś, to najpiękniejsze nogi Teatru Wybrzeże. Nogi… Często grają główną rolę na teatralnych fotografiach Tadeusza Linka. Nogi wspaniałych aktorek: Krystyny Łubieńskiej, Lucyny Legut, Tomiry Kowalik czy tancerki Alicji Boniuszko. Ale i aktorów, zwłaszcza wybitnych tancerzy Opery Bałtyckiej z dawnych lat.
Na zdjęciach próżno szukać nóg innej gwiazdy Wybrzeża – Bogusławy Czosnowskiej. Kiedyś wyznała: Urodziwa byłam, nie zaprzeczę, tylko nogi miałam brzydkie, o grubych kostkach. Ale znalazłam mnóstwo sposobów na ich ukrycie. Mówiło się: Czosnowska gra, znaczy dużo mebli będzie na scenie! Bo za te meble chowałam nogi, eksponując tylko to, co piękne: dekolt, ramiona, talię osy…
Dekolt, ramiona, talia osy, nogi… – wszystko jest teatrem.
Napisz komentarz
Komentarze