Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

1,3 mln zł odszkodowania dla Andrzeja Gwiazdy

Zamiast 0,94 miliona, 1,3 mln złotych, w ramach odszkodowania i zadośćuczynienia za aresztowanie w latach 1982-1984, otrzymać ma jeden z liderów opozycji okresu PRL – Andrzej Gwiazda. Tak orzekł Sąd Najwyższy. Orzeczenie w tej sprawie podważyć może jedynie ewentualne uwzględnienie skargi kasacyjnej.
Andrzej Gwiazda

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

425 tys. zł rekompensaty dla Andrzeja Gwiazdy za okres internowania

– Zasługi pana Andrzeja Gwiazdy w doprowadzeniu do zdarzeń, które miały miejsce w sierpniu 1980 roku, cała jego działalność w czasie do stanu wojennego i późniejsza, do wyborów, które miały miejsce w czerwcu 1989 roku, są rzeczą bezsporną i jedyne, co sąd może w tym zakresie powiedzieć, to, że należy się za to najwyższy szacunek – tłumaczył pod koniec 2021 roku sędzia Włodzimierz Brazewicz w ustnym omówieniu uzasadnienia prawomocnego wyroku, przyznającego Andrzejowi Gwieździe 425 tys. zł rekompensaty za okres internowania – od 12 grudnia 1981 do 22 grudnia 1982 roku.


Ogromne odszkodowanie dla Andrzeja Gwiazdy za aresztowanie. Jest decyzja SN

Tymczasem, jak poinformowały ogólnopolskie media, w środę 22 marca Sąd Najwyższy ogłosił wyrok w toczącym się innym procesie. Dotyczy on aresztowania lidera opozycji przez 19 miesięcy, bezpośrednio po internowaniu, w okresie od 1982 do 1984 roku. Proces, w którym przed sądem wojskowym w Warszawie Andrzej Gwiazda domagał się 3,5 mln zł zakończył się orzeczeniem o przyznaniu łącznie 942 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia. Pełnomocnicy opozycjonisty domagali się podwyższenia zasądzonej kwoty, natomiast prokuratura, reprezentująca Skarb Państwa, starała się o jej obniżenie do 114 tys. zł. Sąd Najwyższy jednak wyliczył adekwatną rekompensatę na 1,3 mln zł.

– Kwestia zadośćuczynienia w każdej tego rodzaju sprawie jest delikatna. Nie ma żadnych kryteriów, w jaki sposób określa się to zadośćuczynienie. (…) Kwota zadośćuczynienia ma mieć realną wartość i kompensować krzywdy poniesione przez osobę represjonowaną. Oczywiście, nie może ona przekraczać pewnego pułapu i być źródłem bezpodstawnego wzbogacenia – mówił w ustnym omówieniu uzasadnienia orzeczenia Tomasz Artymiuk, sędzia Izby Karnej SN, cytowany przez Polską Agencję Prasową.


Uchyleniem wyroku, oznaczającego 1,3 mln zł rekompensaty dla 87-letniego dziś jednego z przywódców strajków Sierpnia ‘80 i współtwórcy Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, skutkować może teraz wyłącznie uwzględnienie ewentualnej skargi kasacyjnej w tej sprawie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama