Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

To oni zapracowali na A+ dla aMuz. Koncert studentów nagrodzonej Akademii

Niedawne przyznanie Akademii Muzycznej im. Stanisaława Moniuszki w Gdańsku najwyższej kategorii naukowej A+, stało się okazją do koncertu, podczas którego zaprezentowali się najbardziej uzdolnieni studenci aMuz.
To oni zapracowali na A+ dla aMuz. Koncert studentów nagrodzonej Akademii

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

W lutym decyzją ministra edukacji i nauki gdańska uczelnia dołączyła do ścisłego grona szkół wyższych w Polsce, których działalność cechuje się najwyższą jakością, określoną kategorią A+ (w skali od C do A+). Zapewnia to a Muz możliwość nadawania stopni naukowych w zakresie sztuki, dalsze prowadzenie szkoły doktorskiej oraz możliwość tworzenia nowych kierunków studiów bez zgody właściwego ministra ds. szkolnictwa wyższego.

Awans Akademii do uczelnianej ekstraligi stał się okazją do zaprezentowania przekroju tego czym aktualnie zajmują się pedagodzy i studenci uczelni. Była to też okazja do spotkania przyjaciół i sympatyków tej zasłużonej uczelni. Blisko 20 minut zajęło rektorowi Akademii, prof. dr. hab. Ryszardowi Minkiewiczowi powitanie ze sceny wszystkich zacnych gości – przedstawicieli pozostałych trójmiejskich uczelni, zaprzyjaźnionych instytucji kultury, samorządowców, biznesmenów, przedstawicieli korpusu konsularnego, wojska, policji, straży pożarnej, etc.

Możemy się różnić poglądami, ale łączy nas muzyka i radość z sukcesu Pomorza, jakim jest wyróżnienie dla naszej uczelni – mówił rektor.

Przygotowany przez dr hab. Małgorzatę Kuchtyk koncert uświetniający nadanie aMuz kategorii A+ miał charakter składankowy, żeby nie powiedzieć patchworkowy. Rozpoczęło go „Życzenie” Chopina w wykonaniu Piotra Pawlaka, uczestnika 18. Konkursu Chopinowskiego. Imponująco wypadła młoda sopranistka Nikolina Gąsior w Tańcu z cyklu „Pieśni księżniczki z baśni” Karola Szymanowskiego. Akompaniowała jej Aleksandra Szymczewska.

Potem na stąpił set jazzowo-gospelowo-musicalowy. Najpierw Alicja Sobstyl w towarzystwie kontrabasisty Szymona Zalewskiego, zmierzyła się z niełatwym tematem „Anthoropology” Charliego Parkera. Następnie ta sama artystka, z koleżankami z jazzowego zespołu wokalnego studiów magisterskich odśpiewały gospelowy „Caught Up” Kirka Franklina. Julia Ostaszewska przypomniała „Rose’s Turn” z musicalu „Gypsy” Jule’a Styne'a. Akompaniował jej Andrzej Sienkiewicz. Zaś Katarzyna Golecka zmierzyła się z przebojem Andrzeja Zauchy „Byłaś serca biciem” w interesującej funkowej aranżacji Sławka Jaskułke, z gęstą partią gitary basowej Krzysztofa Hnatiuka.

Entuzjazm widowni wzbudziło brawurowe wykonanie „Zimy”, z „Czetech pór roku Buenos Aires” Astora Piazolli w wykonaniu kwintetu: Albert Woelke, Józefina Bałdyka, Paweł Żyłowski, Jakub Kaczkowski i Jakub Kucharek.

Coraz ciekawiej rozwija się też kierowana przez Pawła Zagańczyka Orkiestra Akordeonowa Pulsanti, która zaprezentowała kompozycję Krzysztofa Falkowskiego „Enigma”.

Po przerwie scena należała już niepodzielnie do orkiestr. Najpierw usłyszeliśmy zapierającą dech w piersiach interpretację „Orawy” Wojciecha Kilara w wykonaniu Orkiestry Kameralnej Camerata Gedania kierowanej przez Andrzeja Kacprzaka, nagrodzoną oklaskami na stojąca. Całość zwieńczyło monumentalne wykonanie „Amerykanina w Paryżu” George’a Gershwina. Młodymi symfonikami z aMuz dyrygowała Sylwia Janiak-Kobylińska.

Piątkowy wieczór w sali koncertowej Akademii Muzycznej dowiódł, że uczelnia ta nie tylko w ministerialnych dokumentach zasługuje na najwyższe oceny, a wykształceni przez nią młodzi muzycy dostarczą melomanom jeszcze wielu powodów do zachwytu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama