Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sprawa Magdaleny Adamowicz. Powrót do sądu bez przedawnienia

Ostatniego dnia miesiąca, 28 lutego 2023 roku Sąd Okręgowy w Gdańsku rozpatrzy apelację oskarżenia w sprawie Magdaleny Adamowicz. 9 miesięcy wcześniej pierwsza instancja uznała europosłankę Koalicji Obywatelskiej za niewinną przestępstw karno-skarbowych na kilkaset tysięcy złotych, które zarzucała jej prokuratura. Niewiele brakowało, by ostatnio jeden z zarzutów uległ przedawnieniu. O sprawie jako pierwsze poinformowało Radio Gdańsk.
Sprawa Magdaleny Adamowicz. Powrót do sądu bez przedawnienia

Autor: European Committee of the Regions | Flickr

- Z całą stanowczością zaznaczam, iż formułowane wobec mnie zarzuty dotyczące rzekomego prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej w zakresie najmu nieruchomości uważam za bezpodstawne. Przychody z najmu były jawne, rozliczane od samego początku w formie zryczałtowanego podatku od najmu, tak jak to czynią setki tysięcy podatników – przekonywała przesłanym do mediów oświadczeniu w odpowiedzi na oskarżenie Magdalena Adamowicz [zgodziła się na publikację pełnego nazwiska – dop.red.].

Prokurator zarzucał wdowie po zamordowanym prezydencie Gdańska błędne rozliczanie podatku za najem mieszkań (wspólnie z mężem) oraz ukrywanie dochodów z wynajmu. Dzisiejsza europarlamentarzystka została oskarżona o popełnienie dwóch przestępstw karnoskarbowych kwalifikowanych, które polegały na nieujawnieniu w zeznaniach podatkowych za lata 2011-2012 dochodów w kwotach odpowiednio prawie 300 tysięcy złotych i 100 tysięcy złotych. Według oskarżenia, na którego polityczną motywację wskazywała, zagrożona karą grzywny lub pozbawienia wolności, Magdalena Adamowicz, jej postępowanie miało doprowadzić do uszczuplenia w podatku dochodowym na kwotę 120 tys. zł

1 czerwca 2022 roku, nieprawomocnym orzeczeniem Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe oczyścił Magdalenę Adamowicz z zarzutów.

CZYTAJ TEŻ: Magdalena Adamowicz niewinna. Będzie apelacja?

Zgodnie z przewidywaniami, prowadzący sprawę Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, złożył apelację od uniewinniającego orzeczenia, o czym we wrześniu 2022 roku poinformowano w obszernej relacji.

- Prokurator po zapoznaniu się z jego treścią skierował środek zaskarżenia, w którym zarzucił sądowi I instancji, że wyrok został wydany z rażącym naruszeniem prawa. Sąd całkowicie zaniechał przeprowadzenie postępowania dowodowego, w tym takich podstawowych dowodów jak przesłuchanie w charakterze świadków członków najbliżej rodziny Magdaleny A. W toku postępowania świadkowie zmieniali wersję swoich zeznań, a zatem ich przesłuchanie było niezbędne dla dokonania prawdziwych ustaleń. Świadkowie ci mają szczególne znaczenie dla ustalenia nieprawidłowości dotyczących stanu majątkowego Magdaleny A. - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.

Prokurator po zapoznaniu się z jego treścią skierował środek zaskarżenia, w którym zarzucił sądowi I instancji, że wyrok został wydany z rażącym naruszeniem prawa. Sąd całkowicie zaniechał przeprowadzenie postępowania dowodowego

Prokuratura Krajowa

I dalej: „Sąd całkowicie pominął dotychczasowe ustalenia wynikające z przepisów prawa podatkowego, utrwalonego orzecznictwa oraz poglądów doktryny i w konsekwencji wydał wyrok całkowicie odmienny od dotychczasowych obowiązujących poglądów prawnych. Tymczasem prawidłowa analiza przepisów, orzecznictwa i poglądów doktryny prowadzi do wniosku, że uzyskiwane przez oskarżoną Magdalenę A. środki pieniężne należało traktować jako przychody pochodzące z tzw. „innych źródeł”, które powinny podlegać opodatkowaniu. Brak takiego opodatkowania skutkuje odpowiedzialnością karną z kodeku karnego skarbowego o co została oskarżona Magdalena A. W pisemny uzasadnieniu wyroku, Sąd wyraźnie stwierdził, że wyjaśnienia oskarżonej Magdaleny A. należy uznać w zasadniczej części za niewiarygodne. Jednocześnie Sąd uznał, że brak wiarygodności oskarżonej Magdaleny A. nie ma wpływu na treść rozstrzygnięcia i zapadły wyrok uniewinniający. W apelacji prokurator wyraźnie wskazał na dotychczasową linię orzeczniczą Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku, który w podobnych sprawach wydawał wyroki skazujące. ”

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Będzie apelacja od wyroku uniewinniającego Magdalenę Adamowicz

Tymczasem pierwszy z zarzutów – dotyczący rzekomego nieujawnienia fiskusowi dochodów w kwocie prawie 300 tysięcy złotych nieomal - z dniem 1 stycznia 2023 roku - uległ przedawnieniu. Dlatego sąd drugiej instancji zajmował by się wówczas jedynie [potencjalnie przedawniającym się z końcem 2023 roku] analogicznym zarzutem w sprawie 2012 roku i kwoty ok. 100 tysięcy złotych.

Częściowemu przedawnieniu sprawy zapobiegła... pandemia Covid-19. Przyjęte wówczas nadzwyczajne rozwiązania prawne wstrzymały bowiem upływ przedawnienia "w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19" ["oraz w okresie 6 miesięcy po ich odwołaniu"].

Już na początku 2021 r., a więc na niemal półtora roku przed nieprawomocnym wyrokiem, na ryzyko przedawnienia wskazywał sędzia Tomasz Adamski, rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Gdańsku, który tłumaczył, że może ono być skutkiem "obszerności i stopnia skomplikowania" rozprawy, w której same akta sprawy z postępowania przygotowawczego liczą 109 tomów, a prokuratura zawnioskowała o przesłuchanie w sądzie aż 128 osób.

Informację na temat terminu rozpatrzenia apelacji w sprawie Magdaleny Adamowicz jako pierwsze przekazało Radio Gdańsk.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama