Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Lechia bez Jakuba Kałuzińskiego i Krystiana Okoniewskiego?

Walcząca o utrzymanie w ekstraklasie gdańska Lechia poleciała z Warszawy do tureckiego Side, ale bez Jakuba Kałuzińskiego i Krystiana Okoniewskiego. Drużyna będzie przygotowywać się do rundy wiosennej PKO Ekstraklasy.
Lechia Gdańsk, Jakub Kałuziński
Jakub Kałuziński może już nie zagrać w Lechii

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

W niej gdańszczanie zagrają pierwszy mecz już 28 stycznia 2023 w Gdańsku. Na Polsat Plus Arenie jej rywalem będzie Wisła Płock. Ekipa trenera Marcina Kaczmarka ma za sobą mini-zgrupowanie w Cetniewie, gdzie rozegrała sparing z III-ligowa drużyną Cartusii wygrywając go 5:1. Do Turcji z drużyną biało-zielonych nie polecieli jednak dwaj piłkarze: Jakub Kałuziński i Krystian Okoniewski. To niepokojąca wiadomość, bo zwłaszcza pierwszy z nich to mocny punkt drużyny, a drugi walczy o miejsce w składzie. Obaj to młodzi i utalentowani zawodnicy, ale ich kontrakty wygasają 30 czerwca 2023. Ich absencja na tureckim zgrupowaniu oznacza, że odejście z klubu obu tych zawodników, jest – niestety – bardzo prawdopodobne. Do Turcji nie poleciał też chory Filip Koperski, ale nie jest wykluczone, że tam doleci.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Lechia Gdańsk ma już nowego trenera

Lechia z Turcji może wrócić z nowym zawodnikiem. Jest nim Filipe Nascimento, który na zgrupowaniu w tym kraju przebywa wraz z drużyną Radomiaka. Jego gra w Lechii jest zdeterminowana tym, czy radomski klub znajdzie następce portugalskiego pomocnika.

Lechia w Side rozegra trzy sparingi, pierwszy już w środę, 11 stycznia z rumuńską drużyną Petrolul Ploesti, kolejny sparing jest zaplanowany na 15.01 a rywalem Lechii będzie Crvena Zvezda Belgrad, a trzeci na 19.01 kiedy to biało-zieloni zmierza się z czeską drużyną Hradec Kralove.

Lechia z trybun będzie można oglądać w niedzielę, 29 stycznia w ligowym meczu z Wisłą Płock. Do tego spotkania biało-zieloni przystąpią z 14. miejsca mając tylko punkt przewagi nad strefą spadkową. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama