Nie wiemy, kiedy to wszystko się skończy. Rosyjscy agresorzy, rozwścieczeni bohaterską postawą Ukraińców, mordują ludność cywilną, niszczą obiekty cywilne, dronami bombardują infrastrukturę krytyczną, by pozbawić ich prądu, wody i ogrzewania. To ludobójstwo na niespotykaną skalę.
Polacy zadziwili świat wykazując się niezwykłą międzyludzką solidarnością. Otworzyli swoje serca, mieszkania i portfele dla uciekających przed wojną Ukraińców. W tej kwestii także rządzący i sam prezydent RP zachowali się jak trzeba. Przekonaliśmy się, jak ogromne znaczenie dla naszego bezpieczeństwa ma obecność Polski w strukturach NATO, UE i współpraca z USA. Te sojusze trzeba utrzymywać i pielęgnować.
Dobrze, że w tym roku udało się uruchomić gazociąg Baltic Pipe, który wzmacnia nasze bezpieczeństwo energetyczne. Ważne było też przyjęcie przez rząd uchwały w sprawie budowy elektrowni jądrowych w Polsce. Ale perspektywa to bardzo odległa i kosztowna.
Bardzo cieszy mnie otwarcie dla ruchu 42-kilometrowego odcinka Trasy Kaszubskiej z Gdyni do Bożegopola Wielkiego, na którą mieszkańcy Pomorza czekali wiele lat. Odcinek ten stanowi obwodnicę Wejherowa, Redy i Rumi. Zabiegali o nią samorządowcy i poprzednie władze. Ale rząd PiS po wygranych wyborach ją wstrzymał, jednak po licznych protestach i apelach – na szczęście – wznowił i dokończył. Nowa droga oznacza skrócenie czasu podróży, lepszy komfort jazdy, nowe inwestycje i miejsca pracy.
Jak bumerang, wraca sprawa łamania zasad państwa prawa w Polsce, ale też braku wypłaty środków unijnych na Krajowy Plan Odbudowy. Ale też płacenia przez Polskę ogromnych kar za ignorowanie przez rząd PiS orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Od ponad roku Polska ma naliczane kary w wysokości 1 mln euro dziennie. A tracimy na tym my, obywatele tego kraju.
Tych grzechów rządzących było w mijającym roku co niemiara. Chaotyczny proces legislacyjny, niepokojące wchłonięcie Lotosu przez Orlen i oddanie części gdańskiej rafinerii Saudyjczykom, afera mailowa, nepotyzm w spółkach Skarbu Państwa, antyunijna i antyniemiecka narracja. Dzielenie Polaków na lepszych i gorszych. I to wszystko w czasie, gdy rzeczywistym wrogiem pokoju w Europie jest Rosja. Nie dajmy się podzielić, patrzymy władzy na ręce. Każdej władzy.
Lepszego nowego roku.
Napisz komentarz
Komentarze