W piątek przed godziną 18, kryminalni z komisariatu na Przymorzu jechali drogą ekspresową S-6 w kierunku Gdyni. Na łączniku pomiędzy al. Armii Krajowej a ul. Słowackiego zauważyli jadący z przeciwka, tym samym pasem ruchu, „pod prąd" samochód marki Kia.
- Kierująca tym autem zatrzymała się, gdy mundurowi użyli sygnałów świetlnych, zaznaczając w ten sposób swoją obecność, a tym samym powstrzymując kierującą od dalszej niebezpiecznej jazdy - informuje podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. - Kryminalni na miejsce wezwali patrol ruchu drogowego, który podjął dalsze czynności wobec kobiety. W rozmowie z 70-letnią gdańszczanką, która kierowała kią, funkcjonariusze ustalili, że jechała ona do centrum handlowego i w tym celu wybrała najkrótszą trasę. Kobieta była trzeźwa i miała prawo jazdy.
Funkcjonariusze poinformowali kierującą, że jazda niezgodna z kierunkiem ruchu drogą ekspresową jest nie tylko wykroczeniem, to przede wszystkim stanowi śmiertelne zagrożenie nie tylko dla niej, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego.
- Za skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie mieszkanka Gdańska została ukarana mandatem karnym w wysokości 2 tysięcy złotych i 15 punktami karnymi - mówi rzeczniczka policji. - Funkcjonariusze poinformowali kierującą, że wystąpią z wnioskiem o skierowanie ją na badania lekarskie, które stwierdzą, czy może ona nadal kierować pojazdami.
W trosce o bezpieczeństwo policjanci asystowali kię do najbliższego parkingu przy obwodnicy, skąd 70-latka bezpiecznie i zgodnie z przepisami mogła kontynuować jazdę.
Napisz komentarz
Komentarze