Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Płonie składowisko tekstyliów! Gaszenie pożaru może potrwać tydzień

Płonie składowisko tekstyliów w Kamieńcu w powiecie lęborskim! Pożar obejmuje w tej chwili obszar około 4 tysięcy m kw. Do akcji gaśniczej zadysponowano dodatkowe siły strażackie z sąsiednich województw. Z powodu silnego zadymienia, działania strażaków odbywają się w aparatach oddechowych. Nie ma, na szczęście, zagrożenia dla okolicznej ludności. Jak zapowiadają strażacy, gaszenie płonącej sterty szmat może potrwać nawet siedem dni.
Płonie składowisko tekstyliów! Gaszenie pożaru może potrwać tydzień
(fot. KP PSP w Lęborku)
Aktualizacja

19:00

Stan sił i środków przy pożarze w Kamieńcu:

  • 39 pojazdów,
  • 130 strażaków.
Aktualizacja

18:45

– Stan sił i środków przy pożarze w Kamieńcu to 26 zastępów i 75 ratowników – poinformował bryg. Łukasz Płusa, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku.

Aktualizacja

15 grudnia, godz. 18:00

Pożar składowiska tekstyliów w Kamieńcu obejmuje w tej chwili obszar około 4 tysięcy m kw. Do akcji gaśniczej zadysponowano dodatkowe siły strażackie z sąsiednich województw: warmińsko-mazurskiego i kujawsko-pomorskiego.

– Potrzebne były dodatkowe pompy o wysokiej wydajności oraz węże – wyjaśnia bryg. Łukasz Płusa, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku. – Gaszenie takiego pożaru jest niezwykle trudne, uciążliwe, wymaga zaangażowania dużej liczby sprzętu. Nie podam nawet w tej chwili, jaka liczba zastępów jest zaangażowanych w akcji, ponieważ ta wielkość się zmienia. Niestety, musimy być przygotowani na to, że nasze działania potrwają około tygodnia.

Na żywo

22:00

Informacja o pożarze składowiska tekstyliów w Kamieńcu (gmina Cewice, powiat lęborski) dotarła do stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej we wtorek, 14 grudnia około godziny 21:40. Początkowo płonęła pryzma sprasowanych w bele tkanin i szmat o wymiarach 15 na 15 m. W akcję zaangażowanych było 15 zastępów strażackich.

W chwili największego natężenia naszych działań w akcji było 27 zastępów informuje obecny na miejscu akcji st. kpt. Marcin Elwart, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lęborku. Obecnie ta liczba jest nieco niższa z powodu konieczności rotowania ratowników bezpośrednio zaangażowanych w akcję. Warunki są bardzo trudne, z powodu silnego zadymienia pracujemy w aparatach oddechowych. Zbudowana została magistrala dostarczająca wodę na miejsce pożaru. Nie rozważamy w tej chwili kwestii przyczyn powstania tego pożaru, skupiamy się na działaniach gaśniczych. Zakładamy, że mogą potrwać nawet siedem dni dodaje st. kpt. Marcin Elwart.

Na szczęście, wskutek tego pożaru nikt nie odniósł obrażeń. Przy silnym zadymieniu z płonących tekstyliów pojawia się, oczywiście, pytanie o możliwość zagrożenia toksycznym dymem dla mieszkańców okolicznych miejscowości. Stan powietrza był badany przez Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego w Gdyni niebezpieczeństwa nie stwierdzono, takie analizy będą nadal prowadzone.

To już trzeci pożar tego samego składowiska w Kamieńcu. Poprzednio w tym miejscu ogień pojawiał się 28 października i 3 grudnia 2021 roku.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama