Złożyli kwiaty na Francuskim Cmentarzu Wojskowym w Gdańsku

Na Francuskim Cmentarzu Wojskowym – w asyście żołnierzy francuskich – w czwartek, 10 listopada kwiaty złożyli pierwsza radczyni Ambasady Francji Lucie Stepanyan oraz konsul honorowy Francji w Trójmieście Alain Mompert. Okazją do oficjalnej wizyty na nekropolii była przypadająca na 11 listopada 104. rocznica zakończenia I wojny światowej – tego właśnie dnia w 1918 r. marszałek Ferdynand Foch podpisał rozejm w Compiègne, kończący tę walkę.

PRZECZYTAJ TEŻ: 77 lat temu skończyła się II wojna światowa. Kwiaty „Tym, co za polskość Gdańska”

– 1359 Francuzów znalazło miejsce ostatecznego spoczynku na polskiej ziemi. Mężczyźni, którzy polegli podczas wojen napoleońskich, wojny 1870 roku i I wojny światowej – tej, która miała być „ostatnią z ostatnich”. Większość z nich zginęła podczas II wojny światowej, która odcisnęła duże piętno na ziemiach Pomorza i Polski. Ich losy oddają grozę wojny i bohaterstwo mężczyzn. Dzisiaj, zza jednolitych grobów, przemawiają do nas ideały, którymi się kierowali: miłość do ojczyzny i obrona wolności – mówiła Lucie Stepanyan.

Wojskowy Cmentarz Francuski w Gdańsku. Co o nim wiemy?

Gdański Wojskowy Cmentarz Francuski jest największą francuską nekropolią wojskową położoną poza granicami tego kraju. W Gdańsku spoczywają francuscy żołnierze zmarli w różnym czasie oraz w wyniku różnych konfliktów zbrojnych. Większość mogił jest jednak bezimienna, gdyż pochowani w tym miejscu zostali również jeńcy ekshumowani z różnych rejonów Polski.

Miejsce to jest dla Francuzów bardzo ważne. Warto wspomnieć, że w 1967 roku cmentarz odwiedził generał Charles De Gaulle.