Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego i Dochodzeniowo-Śledczego komendy policji w Bytowie ustalili, że w jednej z przemysłowych hal na terenie powiatu składowane są odpady, które nocą miały być wypalane. Chodziło o tworzywa sztuczne i tekstylia, których spalanie mogło zagrażać życiu i zdrowiu okolicznych mieszkańców.
Policjanci pojechali na miejsce i potwierdzili, że istotnie w jednej z hal składowane są i spalane odpady, na miejscu znajdowały się nawet kontenery z popiołem. Powiadomili więc Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, którego przedstawiciele pobrali do szczegółowych badań próbki odpadów i popiołu. Dokumentację zebrali też policyjni technicy, przesłuchano świadków.
Prokuratura będzie teraz oceniać, także na podstawie badań WIOŚ, czy wypalanie odpadów powodowało zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców, obniżenie jakości wody, powietrza, powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym. Jeżeli tak było, doszło do przestępstwa, za które grozi kara do 10 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze