Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Po kontroli radnego prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez wiceprezydent Gdyni

Śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez wiceprezydent Gdyni Katarzynę Gruszecką-Spychałę wszczęła Prokuratura Rejonowa w Gdyni. Stało się tak po zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa, które złożył radny Ireneusz Trojanowicz. Wcześniej przeprowadził on pierwszą w historii miasta kontrolę radnego w Gdyńskim Centrum Kultury. Radny Trojanowicz w czwartek, 8 września składał zeznania w prokuraturze.
Katarzyna Gruszecka-Spychała
(fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)
Aktualizacja

godz. 18:05

Oświadczenie w sprawie trwającego śledztwa prokuratury wydał Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

– Jestem spokojny o wynik postępowania wszczętego przez Prokuraturę w sprawie przekroczenia uprawnień przez Panią Wiceprezydent Katarzynę Gruszecką-Spychałę. Sprawa ta oparta jest na twierdzeniu Pana Radnego I. Trojanowicza, że Pani Prezydent, odpowiadając na jego interpelację, udzieliła odpowiedzi sprzecznej z prawdą. Już sama rzetelna lektura tej odpowiedzi, dawno podanej do wiadomości publicznej, przekonuje, że została ona udzielona prawdziwie i zgodnie ze stanem faktycznym. Pan Radny wysnuł bowiem z treści odpowiedzi przekonanie, że wystawcą refaktur jest Gdyńskie Centrum Kultury, a tak faktycznie nie jest. Refakturować może bowiem tylko podmiot, który najpierw sam fakturę za dane usługi czy towary otrzymuje, a tym podmiotem nie było GCK. Rzecz w tym, że ani jedno słowo odpowiedzi nie wskazuje, aby wystawcą refaktur było GCK. Był to tylko domysł lub niezrozumienie Pana Radnego. Moje zaufanie do uczciwości, a także profesjonalizmu Pani Wiceprezydent pozostaje nienaruszone. Przypominam także, że postępowanie toczy się w sprawie, a nie przeciwko. Ufam, że Prokuratura szybko rozwieje ewentualne wątpliwości w tej sprawie – napisał Wojciech Szczurek.

Wcześniej

– Radny Ireneusz Trojanowicz od grudnia 2021 roku sprawdza funkcjonowanie Gdyńskiego Centrum Kultury i jego niejasnych związków z finansowaniem InfoBoxu, czyli administrowanej przez Agencję Rozwoju Gdyni przestrzeni biurowo-wystawienniczej zbudowanej w 2013 roku na rogu ul. Świętojańskiej i 10 Lutego – informuje Natalia Kłopotek-Główczewska, rzeczniczka prasowa Federacji Gdyński Dialog. Jak wskazuje, Ireneusz Trojanowicz dowiedział się, że do płacenia Agencji Rozwoju Gdyni za czynsz InfoBoxu władze miasta zobowiązały Gdyńskie Centrum Kultury. Postanowił to sprawdzić i 1 grudnia 2021 roku złożył interpelację w tej sprawie. Jednak odpowiedź, otrzymana niespełna dwa tygodnie później od wiceprezydentki miasta Katarzyny Gruszeckiej-Spychały, nie wyczerpywała wątpliwości.

Katarzyna Gruszecka-Spychała zapewniała, że GCK płaci czynsz za InfoBox, ale później, na podstawie refaktury, otrzymuje zwrot większości kosztów od wydziału Administracyjnego UM. Trojanowicz, zaskoczony takim sposobem finansowania, 25 marca 2022 roku wszczął w Gdyńskim Centrum Kultury pierwszą w historii gdyńskiego samorządu kontrolę radnego. Wsparciem służyła mu mecenas Aleksandra Kosiorek. Kontrolujący nie otrzymali dokumentów, które potwierdzałyby fakt refakturowania kosztów na Wydział Administracyjny. Analiza dokumentów księgowych nie wykazała, żeby miasto Gdynia w latach 2013-2022 zwracało koszty wynajmu InfoBoxu. Czyli Gdyńskie Centrum Kultury poniosło w tym okresie nieuzasadnione w kontekście jego działalności koszty na łączną kwotę ponad 3 mln zł.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W ARTYKULE: Nieprawidłowości w GCK? Gdyński Dialog zawiadamia prokuraturę

Po zakończeniu kontroli 17 sierpnia 2022 roku radny Trojanowicz przesłał protokół do prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka i dyrektor Gdyńskiego Centrum Kultury Beaty Nawrockiej. 23 sierpnia natomiast ten sam radny złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przez wiceprezydent Katarzynę Gruszecką-Spychałę przestępstwa ściganego z urzędu, polegającego na oświadczeniu nieprawdy w dokumencie urzędowym, jakim była odpowiedź na interpelację radnego.

Wiceprezydent Gdyni przekroczyła uprawnienia? Sprawdza to prokuratura

Federacja Gdyński Dialog upubliczniła dokument postanowienia o wszczęciu śledztwa w sprawie przestępstwa z art. 231 par. 1 kodeksu karnego. Dotyczy to nadużycia władzy. Jak czytamy w treści kodeksu,

„Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

Postanowienie datowane jest na 26 sierpnia.

– Wydatki urzędu powinny być transparentne, a już sam fakt refakturowania wzbudza wątpliwości – mówi Ireneusz Trojanowicz. – Wszczęcie postępowania wyjaśniającego to dla mnie ważna wiadomość, bo teraz te wątpliwości w zakresie funkcjonowania InfoBoxu dostrzegła również prokuratura. Mam tylko nadzieję, że w przyszłości wydatki i koszty ponoszone przez urząd miejski będą w pełni widoczne dla wszystkich mieszkańców – dodaje radny.

PRZECZYTAJ TEŻ: Powstała Federacja Gdyński Dialog. Liczy na sukces w wyborach

Ireneusz Trojanowicz w czwartek, 8 września złożył zeznania w Prokuraturze Rejonowej w Gdyni.

– Przekazałem wszystkie informacje, które zebrałem w trakcie swoich działań. Wiem, że prokuratura będzie pytać również inne osoby. Podkreślam, że wcale nie jestem zadowolony z tego, że kogoś podałem do prokuratury. Znacznie lepiej byłoby, gdyby wszystkie sprawy miasta były prowadzone bez żadnych wątpliwości czy kontrowersji. Tak jednak nie jest i ta sprawa powinna być wyjaśniona – powiedział nam radny Gdyni.

Katarzyna Gruszecka-Spychała: „Nie zdarzyło mi się dotąd udzielić nieprawdziwej odpowiedzi”

Wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała, jeszcze przed podjęciem śledztwa przez prokuraturę, odniosła się do zarzutów w swoim oświadczeniu. Jak pisała:

– Nie zdarzyło mi się udzielić nieprawdziwej odpowiedzi na jakąkolwiek interpelację, i nie miało to miejsca również w tym wypadku. Jestem przekonana, że prokuratura ostatecznie rozwieje wszelkie wątpliwości pana radnego. Przypomnę, że zgodnie z umową z dnia 6 czerwca 2018 roku zawartą pomiędzy GCK a Urzędem Miasta Gdyni, §5 pkt 2 „Koszty przypadające na przedmiot umowy fakturować będzie na Biorącego [tj. na UM Gdyni] bezpośrednio ponoszący je Wynajmujący [tj. ARG sp. z o.o.]”. Postanowienie to znajduje się w umowie, którą w swoim protokole kontroli wprost wymienia pan radny, z czego wnioskuję, że czytał ją i zna jej treść – mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała.

PRZECZYTAJ TEŻ: Ruszył demontaż wieży gdyńskiego InfoBoxu

– Tym bardziej więc nie rozumiem konkluzji i zarzutów o udzielenie nieprawidłowej informacji. Tak też działo się w rzeczywistości, a faktury były opłacane regularnie. Dla przykładu, ostatnia zapłacona faktura z dnia 17 sierpnia 2022 roku opiewała na kwotę 17 tysięcy 84 złotych i 75 groszy. W niej znajduje się między innymi przegląd systemu klimatyzacji obiektu. Nie jest ona oczywiście jedyną, w archiwum znajdują się faktury z ubiegłych miesięcy, lat, wystawiane i opłacane regularnie. Podtrzymuję, że koszty eksploatacyjne są refakturowane na Urząd Miasta Gdyni (Wydział Administracyjny), który regularnie za nie płaci – twierdzi wiceprezydent Gdyni.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama