Ten jeden punkt żółto-niebieskich to jednak spory niedosyt. Tym bardziej, że Arka od 74. minuty grała z przewagą jednego zawodnika, o tym jak czerwoną kartkę, za drugą żółtą, zobaczył Maksymilian Rozwadowicz z Zagłębia. Przewaga gdynian była momentami kolosalna, ale zupełnie nie przynosiła ona efektów, na które czekało na stadionie prawie 5 tysięcy widzów.
- Zagraliśmy dobry mecz, lepszy niż ten z Podbeskidziem, stworzyliśmy wystarczającą liczbę okazji do strzelania choćby jednej bramki, na którą zasłużyliśmy – powiedział po meczu trener Arki Ryszard Tarasiewicz. - Szkoda, że zdobiliśmy w tym meczu tylko jeden punkt, a przecież graliśmy w ataku pozycyjnym wszystko, co mogliśmy. Ja cieszę się z postawy wszystkich zawodników w tym meczu, z jednym „ale”, czyli brakiem gola – dodał szkoleniowiec Arki.
Arka Gdynia – Zagłębie Sosnowiec 0:0
Arka: Krzepisz – Rymaniak, Marcjanik, Dobrotka (46. Ziemann), Stolc, Milewski (90. Kuzimski), Gol, Skóra (60. Predenkiewicz), Aleman, Adamczyk, Czubak.
Chojniczanka swój drugi mecz po powrocie do I ligi rozegrała w Bełchatowie, gdzie ligowe mecze gra Skra Częstochowa. Drużyna trenera Tomasza Kafarskiego wróciła jednak bez punku, bo przegrała z rywalem 0:2.
Chojniczanka nie „weszła” w ten mecz dobrze. Od początku grała chaotycznie i nerwowo. Druga stracona bramka nie pomogła piłkarzom z Chojnic poprawić stylu i efektywności gry.
- Ten wynik jest sprawiedliwy, Skra była lepsza i trzeba jej pogratulować zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Tomasz Kafarski. - Dla nas to jest bardzo ciekawy materiał do analizy. Musimy z tego meczu szybko wyciągnąć wnioski, zobaczyć co robiliśmy źle i to zmienić – dodał szkoleniowiec Chojniczanki.
Po dwóch kolejkach Chojniczanka ma jeden punkt. - To za wcześnie, by pokusić się o jakiś wnioski, tak samo powiedziałbym, gdybyśmy mieli sześć punktów. Skra potwierdziła, że można sobie poradzić awansując o klasę wyżej i ja też jestem przekonany, że sobie w I lidze poradzimy – stwierdził Kafarski.
Skra Częstochowa – Chojniczanka 2:0 (1:0)
Bramki: Filip Kozłowski (3), Damian Hilbrycht (49)
Chojniczanka: Neugebauer – Bartosiak - żółta kartka, Błyszko, Kasperowicz, Mazek, Czajkowski – żółta kartka (73. van Huffel), Kalinkowski, Wolsztyński (46. Karbowy), Mikołajczyk – żółta kartka (79. Ryczkowski), Mikołajczak (46. Janicki), Skrzypczak (73. Tuszyński).
W tabeli Fortuny I ligi Arka po dwóch meczach ma 4 punkty (6. miejsce). Chojniczanka z 1 punktem zajmuje 13. pozycję.
W II lidze Radunia Stężyca przegrała 1:3 (0:0) w Pruszkowie ze Zniczem. Bramkę dla Raduni strzelił Radosław Stępień (53). To był drugi mecz Raduni w sezonie 2022/23. W pierwszym spotkaniu drużyna trenera Sebastiana Letniowskiego zremisowała w Stężycy z rezerwami Śląska Wrocław 3:3. Po dwóch kolejkach II ligi Radunia z 1 punktem jest na 14. pozycji.
Radunia: Tułowiecki - Orłowski, Dejewski, Straus, Nowicki (46. Sauczek), Bashlai, Letniowski, Stępień (79. Łuczak), Zynek, Płotka (26. Górski), Kita (67. Surdykowski).
Napisz komentarz
Komentarze