Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Ryszard Tarasiewicz: Jeśli chce się wygrywać, to trzeba mieć siłę

W niedzielę w Bielsku-Białej piłkarze gdyńskiej Arki zmierzą się z Podbeskidziem w pierwszym meczu o I-ligowe punkty w sezonie 2022/23. Celem żółto-niebieskich jest awans do ekstraklasy.
Arka tylko zremisowała z Puszczą 1:1

Autor: (Fot. Karol Makurat | Zawsze Pomorze)

Z dziennikarzami na konferencji prasowej spotkali się Ryszard Tarasiewicz, trener Arki i jej kapitan oraz lider Michał Marcjanik. Mówili o pracy, potrzebie siły fizycznej, transferach, młodzieży i celu.  

- Praca, którą wykonaliśmy przed sezonem, może nie była tak intensywna jak zimą, ale skupiliśmy się na elementach, które dotyczyły przede wszystkim dobrego przygotowania motorycznego. Sparingi? Nie ma się co obawiać, ich poziom emocjonalny jest zupełnie inny niż w lidze. Graliśmy w składzie nie do końca zbliżonym do tego, w jakim zagramy na Podbeskidziu. Zespół jest świadom swojej siły. Można zakładać wszystkie aspekty taktyczne i oczekiwać wiele od zawodników, ale jeśli nie mamy siły, to wszystko nie ma sensu – mówił na konferencji Ryszard Tarasiewicz.

Jego zdaniem zawodnicy są pod kontrolą, dlatego z meczu na mecz będzie lepiej. - Do pierwszego spotkania przystępujemy z nadziejami na cały sezon. Naszym celem jest taki dobór kadry, by była ona optymalna. Celem jest zwycięstwo w każdym spotkaniu - dodał.

Na przedsezonowej prezentacji piłkarzy Arki prezes klubu Michał Kołakowski powiedział, że Arka jest silniejsza niż w minionym sezonie. Co na to trener? - To prawda, bo większość zawodników którzy są w klubie, byli podstawowymi piłkarzami w rundzie wiosennej. Wszyscy są bogatsi o te doświadczenia. Adrian Purzycki, Marcel Ziemann, Bartosz Rymaniak i Janusz Gol to transfery, które na pewno podniosą naszą jakość gry. Do drużyny wrócił też Przemysław Stolc. Pod względem mentalno-charakterologicznym ta drużyna będzie miała sporą moc – dodał szkoleniowiec żółto-niebieskich.

Musimy sobie powiedzieć prawdę, nikt nie będzie patrzył przez pryzmat tego, czy my gramy ładnie i stwarzamy sobie sytuacje – mówił Tarasiewicz. Po każdym meczu będziemy patrzeć na ilość zdobytych punktów, a jeśli do tego dodamy styl, to tym lepiej. Jesień ma być dobra, bo – moim zdaniem - jest od 6 do 8 zespołów w tej lidze, które będą się liczyć w walce o awans. Punkty z jesieni będą niezwykle ważne.

Na konferencji w Gdyni mówiono także o istotnej, jeśli nie kluczowej roli siły fizycznej. - Jeśli nie będziemy mogli zrobić różnicy w meczu pod względem technicznym, to musimy być lepsi fizycznie – mówił trener. Jesteśmy na to przygotowani, nasza piłkarska agresywność poszła do góry i nią trzeba będzie wygrywać mecze, bo nie zawsze starczy umiejętności technicznych.

Nie można powiedzieć, że mamy 20 zawodników na tym samym poziomie. Chcieliśmy zbudować taką kadrę, by młodzi zawodnicy się oswoili z dorosłą piłką. Jest w nich duży potencjał i umiejętności. Ja w nich wierzę – dodał.

Michał Marcjanik, kapitan Arki: - W drużynie mamy takich zawodników, którzy wiedzą jak się zachować na boisku. Jego zdaniem kandydatów do awansu może być nawet od 8 do 10 drużyn. Co roku dajemy sygnał, że chcemy grać o pierwsze dwa miejsca i teraz też tak jest.

Od poniedziałku klub będzie sprzedawał bilety na pierwszy mecz Arki z Zagłębiem Sosnowiec (23 lipca o godz. 17.30) w Gdyni. Do tej pory Arka sprzedała 1700 karnetów i zaprasza kibiców do ich zakupu na rozpoczynający się sezon Fortuny I ligi 2022/23. Kto kupi go szybciej będzie miał większy wybór lepszego miejsca na trybunach stadionu przy ul. Olimpijskiej w Gdyni. Pierwszy mecz Arki już w niedzielę w Bielsku-Białej o godz. 12.40.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama