Pomnik grunwaldzki w Gniewie powróci do przestrzeni publicznej

Temat zapomnianego pomnika powracał co jakiś czas na internetowe fora. Ostatnie wpisy w tym temacie pojawiły się na przełomie maja i czerwca tego roku na Forum Debaty Publicznej dla mieszkańców gminy Gniew.

Przypomnijmy, pomnik grunwaldzki, bo tak go nazywano przez symbolikę mieczy nawiązujących do takiego oręża podarowanego królowi polskiemu przez mistrza zakonu krzyżackiego pod Grunwaldem, przez kilkadziesiąt lat stała obok gniewskiego ratusza. Na betonowej podstawie umieszczone były dwa miecze oraz obok nich kamień narzutowy. Na kamieniu umieszczona była tablica o treści "Wszystkim, którzy za polskość tej ziemi życie oddali"

- Sam kilkukrotnie pytałem o ten pomnik – mówi Dawid Dybowski, mieszkaniec gminy Gniew. - Odpowiedź dostałem mniej więcej taką, że władze gminy szukają dla niego odpowiedniej lokalizacji. I tak już od lat. Upamiętniamy gminę żydowską. Ok, super. Była częścią historii naszego miasta. Tylko gdzie jest pomnik, pod którym rokrocznie składałem kwiaty 11 listopada.

Post pana Dawida zapoczątkował gorącą dyskusję na temat zdemontowanego pomnika. Mieszkańcy z sentymentem wspominają ten otoczony zielenią monument. Internauta Slawa sugeruje: „Niech ten kamień i miecze na środku ronda postawią. Do tego zieleń, kwiatki i będzie pięknie. Każdy, kto do Gniewu wjedzie będzie widział pomnik.”

Pojawiła się też sugestia, aby zamiast starego postawić nowy pomnik upamiętniający ludzi, którzy oddali życie za polskość tej ziemi. Spotkało się to z szybką ripostą: „... stary pomnik miał duszę tego miasta. Stary kamień wystarczy, po co to zmieniać. Wystarczy znaleźć mu nowe godne miejsce ” - napisał Arkadiusz.

Internautka Edyta stwierdziła krótko: „Ten pomnik zasłużył na to by być... myślę, że idealnym miejscem w takiej sytuacji będzie... rondo. Tam niech stanie.”

Inne zdanie ma internauta Konrad: „moim zdaniem warto zastanowić się nad innym projektem, który godnie by upamiętnił ludzi walczących o polskość Gniewa. Może warto na ten cel przeznaczyć teren po prawej stronie od frontu ratusza- jest to nieużytek z trawnikiem, który można by przekształcić na miejsce pamięci.”

Dawid Dybowski przyznaje, że zdemontowany jeszcze w czasie poprzedniej kadencji pomnik, wcale nie musi stanąć na starym miejscu. - Nie koniecznie na dawne miejsce, nie mam problemu ze zmianą lokalizacji – mówi pan Dawid. - Nie podoba mi się tylko to, że kawał Naszej historii, oraz pomnik upamiętniający Naszych bohaterów wylądował gdzieś pod murem, zapomniany i niechciany. Widzę też, po odzewie na wyżej wymienionym forum, że nie tylko mnie ta sprawa oburza.

Mieszkańcy z żalem obserwowali, jak część pomnika w postaci dwóch nagich mieczy leży i niszczeje na terenie Inwest–Komu. Jak przyznaje burmistrz Gniewa Maciej Czarnecki, cały zdemontowany pomnik znajduje się na terenie tej spółki.

- Prowadzimy rozmowy ze spółką Inwest-Kom - mówi burmistrz. - Podczas Gniewinek przy alejce (przy wejściu do Jowity) został ustawiony drogowskaz z tabliczkami informującymi o miastach partnerskich Gniewa. W tej części miasta powstaną jeszcze trzy figurki granitowe z miastami partnerskimi. To na tym terenie zielonym jeszcze w tym roku zostanie wykonany obelisk, który będzie upamiętniał wszystkie osoby, które za wolność tej ziemi życie oddały. Te dwa nagie miecze też tam się pojawią. Jeszcze przed dwoma laty mówiłem prezesowi Inwest-Komu, żeby te miecze w alejce wbił, ale nie zostało to wykonane.

Burmistrz zamieścił informację w tej sprawie na swoim profilu facebookowym. „Tabliczki kierunkowe z Miastami Partnerskimi oraz Przyjacielskimi odsłonięte. To początek zmian w Gniewskiej szczegóły wkrótce .”