- Ponad wszelkimi podziałami została przyjęta uchwały Rady Miasta Gdańska nadająca temu skwerowi nazwę Bohaterskiego Mariupola. Miejsce – nieprzypadkowe; myślę, że wielu z państwa wie dlaczego tutaj, a ci, którzy nie wiedzą, jak pójdą 200 metrów dalej się dowiedzą – tłumaczyła prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, która przypomniała, że stolicę Pomorza i Mariupol łączą szczególne więzy – miasta są partnerskimi, a w 2017 roku wspólnie z organizacją pozarządową Gdańsk utworzył i finansował u ukraińskiego partnera Lokalną Agencję Demokracji. - Mariupol był stawiany jako przykład zmian możliwych w Ukrainie: miejsca, gdzie rozwijała się demokracja lokalna, gdzie były przejrzyste, transparentne procedury, gdzie korupcja była zwalczana, a inwestycje zagraniczne płynęły szerokim strumieniem. Dzisiaj każdy z nas może obejrzeć w internecie, na zdjęciach jak wygląda to miasto i jak bardzo wściekle było atakowane i jak wściekle jest do tej pory niszczone – dodała.
- Miasto Mariupol teraz, niestety jest miastem – symbolem; jest symbolem barbarzyństwa rosyjskiej armii i naprawdę na tym mieście, na jego mieszkańcach możemy zobaczyć, jaki cel ma przed sobą to wojsko. My również na zachowaniu żołnierzy i ludzi możemy zobaczyć na co właśnie gotowy jest ukraiński naród i ukraińscy mieszkańcy, żeby uratować – podkreślił z kolei konsul Ukrainy w Gdańsku Ołeksander Plodostyi.
ZOBACZ TEŻ: Nie ulica i nie rondo. Będzie Skwer Bohaterskiego Mariupola
Po uroczystości, obecni na niej liczni pomorscy samorządowcy m.in. wymieniona wcześniej Aleksandra Dulkiewicz, ale też prezydenci Gdyni – Wojciech Szczurek, Sopotu - Jacek Karnowski, Warszawy – Rafał Trzaskowski, przewodnicząca Rady Miasta Gdańska – Agnieszka Owczarczak, marszałek województwa – Mieczysław Struk, a także prezes Związku Ukraińców w Polsce – Mirosław Skórka, posłanki: Agnieszka Pomaska (Koalicja Obywatelska), Barbara Nowacka (KO), Beata Maciejewska (Lewica), europosłanka – Magdalena Adamowicz (KO), wzięli udział w konferencji prasowej dotyczącej pomocy Ukrainie.
- Mariupol jest dla nas takim symbolem – miastem, które jest miastem braterskim dla miasta Gdańska, ale przecież wiele samorządów posiada swoje siostrzane miasta położone na terenie Ukrainy, które również bardzo ucierpiały i cierpią każdego dnia – przypomniał marszałek Mieczysław Struk. - Przez te dni, kiedy uruchamialiśmy wspólną pomoc, to z jednej strony współpraca oczywiście z administracją rządową – to też chcę podkreślić, że całkiem nieźle i całkiem dobrze to wygląda w województwie pomorskim – ale też wiele samorządów, organizacji pozarządowych, organizacji kościelnych bardzo mocno zaangażowało się w pomoc Ukraińcom. Dzisiaj jest świetna okazja, żeby też podziękować mieszkańcom Pomorza, którzy przyjmowali pod swój dach uchodźców, całe rodziny z małymi dziećmi – zaznaczył, wspominając również o wsparciu udzielonemu przez Pomorzan okręgowi lwowskiemu, gdzie trafiły m.in. materiały opatrunkowe czy karetki oraz o 12 tysiącach dzieci z Ukrainy, które trafiły do szkół w regionie czy lekarzach zza wschodniej granicy już pracujących w lokalnych, pomorskich szpitalach.
- Wczoraj wręczaliśmy nagrodę równości imienia Pawła Adamowicza. Ta nagroda jest wynikiem stworzenia Modelu Równego Traktowania w Gdańsku. Ten model miał na celu wspierać wszystkich - wszystkich wykluczonych, tych którzy są wyszydzani, tych którzy są w mniejszości, tych którzy muszą z jakiegoś powodu znaleźć swój dom, swoje miejsce właśnie w Gdańsku i dzięki mieszkańcom Gdańska, mieszkankom Gdańska, a także całego Pomorza właśnie tutaj tę pomoc mieszkańcy Ukrainy, a także inni uciekający, odnajdują – relacjonowała europarlamentarzystka Magdalena Adamowicz. - Chciałabym bardzo serdecznie podziękować wszystkim naszym mieszkańcom, za to, że są odpowiedzialni, za to, że są empatyczni, że są solidarni, że chętnie pomagają i widać to szczególnie właśnie tu: właśnie w Gdańsku, właśnie na Pomorzu, bo ten wiatr solidarności wieje od morza – przekonywała.
Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski zastrzegł, że „musimy myśleć, co dalej”. - Przede wszystkim podjęliśmy zobowiązanie, żeby pomagać ukraińskim miastom w odbudowie, ale również jako ruch samorządowy „Tak dla Polski” przedstawiliśmy cały szereg postulatów; właśnie my – samorządowcy, bo my dokładnie wiemy, jakie wyzwania przed nami, jeżeli chodzi o kwestię Ukrainy, gdzie przez cały czas postulujemy, żeby rząd określił jasną strategię postępowania, żebyśmy wiedzieli, jak ta strategia w najbliższych miesiącach i latach będzie wyglądać – podkreślił sygnalizując zwłaszcza 2 obszary: edukację i służbę zdrowia. Zwrócił również uwagę na fakt, że Komisja Europejska uznała, że przynajmniej 30 procent pieniędzy na wsparcie uchodźców powinno trafić do samorządów.
CZYTAJ TEŻ: Marta Magott z Gdańską Nagrodą Równości im. Pawła Adamowicza
Głos zabrała również posłanka Agnieszka Pomaska: - Każdy z nas tutaj w Gdańsku, na Pomorzu i w Polsce spotyka się z dużymi wyrazami wdzięczności ze strony Ukrainek i Ukraińców, ale ja chciałam powiedzieć, że wy wszyscy, którzy przyjeżdżacie na Pomorze i do Gdańska jesteście dla nas ogromną wartością i chciałam wam wszystkim, którzy przyjeżdżacie do nas po prostu podziękować.
Prezydent Sopotu, Jacek Karnowski przypomniał o przekazanej m.in. prezydentowi RP, Andrzejowi Dudzie „Białą Księgę”, w której zawarto „gotowe rozwiązania” z zakresu takich zagadnień jak edukacja (zatrudnianie nauczycieli ukraińskich jako pełnoprawnych pedagogów), łatwiejszego zatrudniania lekarzy, polityki mieszkaniowej czy tworzenia miejsc pracy w mniejszych miastach.
- Czekamy, aż strona rządowa na nie odpowie, bo ani strona rządowa, ani strona samorządowa, sama sobie z tym nie poradzi – zastrzegł.
Od 1 lipca 2022 roku nazwę „im. Bohaterskiego Mariupola” nosi skwer przy skrzyżowaniu ulic Matki Polki i Partyzantów we Wrzeszczu. Tego dnia zainaugurowano także wystawę plenerową „Mariupol – bohaterskie miasto” przygotowaną wspólnie przez Narodowe Muzeum Historii Ukrainy w II Wojnie Światowej w Kijowie i Muzeum Gdańska.
Napisz komentarz
Komentarze