Dwóch kierowców po spożyciu alkoholu udało się namierzyć podczas rutynowej kontroli Nadzoru Ruchu ZKM z Gdyni. Badania trzeźwości przeprowadzono w bazie w Rumi kilka dni temu. Dzięki temu kierowcy ci nie zdążyli spowodować (potencjalnego) zagrożenia na drodze. Pierwszy z kierowców, zatrudniony w spółce PKS Gdynia, miał ok. 0,75 promila alkoholu, co potwierdziło również późniejsze badanie wykonane przez policję. Kierowca ten popełnił przestępstwo i został przez funkcjonariuszy zatrzymany. Jak przyznał, spożywał alkohol poprzedniego dnia.
ZOBACZ TEŻ: Kierował miejskim autobusem w Gdyni pod wpływem narkotyków
Natomiast u drugiego z kierowców, z innej firmy świadczącej przewozy pasażerskie na terenie Gdyni, również stwierdzono zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, ale poniżej ustawowego progu 0,2 promila. Ten kierowca również przyznał, że poprzedniego dnia spożywał alkohol. Wsiadł za kierownicę kilka godzin później – na prośbę swojego pracodawcy - gdy alkomat wskazał na „zero”.
Pozostali kierowcy, zbadani tego dnia, byli trzeźwi.
Jak zapowiadają władze Gdyni, w porozumieniu z ZKM odpowiedzialnym za funkcjonowanie transportu publicznego, w trosce o zdrowie i życie pasażerów oraz innych uczestników ruchu, w tej kwestii nie będzie żadnej tolerancji i nadal będą przeprowadzane rutynowe kontrole Nadzoru Ruchu. Pod uwagę brane jest również zaostrzenie wewnętrznych procedur, które pozwolą jeszcze skuteczniej wskazywać nietrzeźwych kierowców i uniemożliwiać im podjęcie pracy po spożyciu alkoholu.
Napisz komentarz
Komentarze