Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Globalna awaria Facebooka, Instagrama, Messengera i WhatsAppa

To była największa w historii awaria Facebooka. Odcięła nie tylko trzy miliardy użytkowników na całym świecie, ale też firmy polegające na usługach i aplikacji korporacji.
fot. Pixabay.com 

W poniedziałek po południu czasu polskiego użytkownicy zaczęli zgłaszać problemy z działaniem Facebooka, Instagrama, Messengera i WhatsAppa. Przy próbie wejścia na Facebooka pojawiał się komunikat: „Przepraszamy, coś poszło nie tak. Pracujemy nad tym i naprawimy to tak szybko, jak tylko będziemy mogli".

To była największa od lat awaria platform społecznościowych Marka Zuckerberga. Aplikacje Facebook, Instagram, Messenger i WhatsApp przestały być dostępne w sieci na całym świecie na ponad sześć godzin. Serwisy zaczęły powracać do funkcjonalności około północy.

Problem dotknął też wewnętrzne sieci Facebooka czy firmowy system komunikacji Workplace, a według „New York Timesa" także system bramek przy wejściu do budynków firmy.

- Szczerze przepraszamy wszystkich dotkniętych obecnymi awariami serwisów obsługiwanych przez Facebooka. Mamy problemy z siecią, a nasze zespoły pracują tak szybko, jak to możliwe, żeby jak najszybciej usunąć usterkę i przywrócić działanie" – przekazał w swoim oświadczeniu w poniedziałek w nocy dyrektor Facebooka ds. technologii Mike Schroepfer.

W nocy z poniedziałku na wtorek Facebook poinformował, że główną przyczyną awarii były błędne zmiany konfiguracji routerów.

- Nasze zespoły inżynierów ustaliły, że problemy spowodowały zmiany w konfiguracji routerów szkieletowych, które koordynują ruch sieciowy między naszymi centrami danych" – poinformował Facebook.

Do sytuacji odniósł się w końcu także i Mark Zuckerberg. W poście opublikowanym we wtorek około godz. 2:00 czasu polskiego czasu, napisał:

Facebook, Instagram, WhatsApp i Messenger wracają online. Przepraszamy za dzisiejsze utrudnienia – wiemy, jak bardzo polegacie na naszych usługach, aby pozostać w kontakcie z ludźmi, na których wam zależy”.

- Zdumiewające, że Facebook w zasadzie zatrzasnął kluczyki w swoim samochodzie – skomentował sytuację na Twitterze profesor Jonathan Zittrain z Centrum Berkmana Kleina na Harvardzie.

Awaria pogorszyła już i tak kiepską sytuację spółki na giełdzie. Kurs akcji Facebooka spadł o około 5,5 proc. Tym samym Mark Zuckerberg stracił około 6 miliardów dolarów i spadł w rankingu najbogatszych ludzi na świecie.

Jednym z powodów spadku wartości Facebooka jest to, że Zuckerberg został oskarżony o ignorowanie działań, które okazywały się negatywne w skutkach, zwłaszcza dla młodszych użytkowników mediów społecznościowych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama