Wolontariusze Stowarzyszenia REKS działają nie tylko w Malborku - gdzie ta organizacja ma swoją siedzibę - lecz w całym regionie powiślańsko - żuławskim. W dużym stopniu wyręczają samorządy lokalne, których obowiązkiem jest opieka nad bezdomnymi zwierzętami. Tak też dzieje się w Sztumie. W ubiegłym roku wolontariusze REKSA podjęli akcję pomocy wolno bytującym kotom na Osiedlu Morawskiego.
Kotki w tym miejscu stale się rozmnażały w całkowicie niekontrolowany sposób, małe kocięta chorowały i ginęły - informuje stowarzyszenie. Już jesienią udało się wyłapać dwa mioty kociąt oraz jednego ledwie kilku dniowego kociaka. Zwierzęta zostały zabezpieczone, wyleczone i oddane do adopcji. Odłowiono 4 kotki i 3 kocurki, które poddano sterylizacji dla ograniczenia rozmnażania. Po zabiegach koty wypuszczono w miejsce bytowania.
Koszty pokrywa w części stowarzyszenie z zebranych pieniędzy, część zabiegów sfinansował samorząd Sztumu. Dla kotów wykładana jest również dobrej jakości karma. Jesienią wolontariusze postanowili zakupić kilka docieplonych budek dla kotów, by miały się gdzie schronić w czasie mrozów. Uruchomiono zbiórkę wśród darczyńców, budki ustawiono w ustronnych miejscach, schowane w krzewach. Niestety nie uchroniło to przed złodziejem, który jedną z budek skradł.
- Mamy nadzieję, że osoba, która zabrała budkę będzie miała odwagę i odniesie ja na miejsce i odda potrzebującym kotom - piszą wolontariusze REKSA. Jednocześnie apelują - Jeśli zobaczysz, że w Twojej okolicy lub u sąsiada pojawiła się taka budka prosimy o kontakt. Budka miała lekko uszkodzony prawy róg daszku - znak szczególny i wskazówka.
Dodać warto, że podobne budki służące schronieniem dla wolno bytujących kotów zostały ustawione także w Dzierzgoniu i tam nieznani sprawcy część budek zniszczyli.
Napisz komentarz
Komentarze