Widok mężczyzny z trudem łapiącego każdy oddech, którego życie zależało od aparatury podającej tlen zapadł w pamięć wielu widzom Faktów TVN. Piotr Dubilewicz z wielkopolskiego Dębna cierpiał na zanik płuc. Od ponad roku czekał na przeszczep, a rachunki za prąd znacznie przekraczały dochody jego rodziny. By Piotr mógł żyć, jego bliscy pożyczali pieniądze, a długi rodziny przekroczyły już 50 tys. złotych.
CZYTAJ TEŻ: Sukces medyków z Gdańska! Pierwsi w Polsce jednocześnie przeszczepili płuca i nerki
Reportaż Jarosława Kostkowskiego wywołał wielki odzew wśród widzów, których datki pozwoliły na spłatę długu. W życiu pana Piotra doszło też do kolejnej zmiany - wieczorem we wtorek, 4 lutego w mieszkaniu Dubilewiczów zadzwonił telefon z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku z informacją, że znalazł się dawca płuc.
Jeszcze w nocy pacjenta przewieziono do Gdańska. W środę późnym wieczorem zespół oddziału transplantacji płuc Kliniki Kardiochirurgii rozpoczął kilkunastogodzinną operację.
Wiadomo, że pan Piotr został już wybudzony po zabiegu i oddycha samodzielnie.
W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym słyszę, że jest jeszcze za wcześnie, by lekarze mogli wypowiadać się o tym konkretnym przypadku.
Transplantacja płuc u pana Piotra był już czwartym tego typu zabiegiem, przeprowadzonym w 2025 roku w Gdańsku.
- Od początku roku do końca lutego br. przeszczepiliśmy trzy płuca, trzy serca, 22 nerki - wylicza Łukasz Wojtowicz, specjalista z Zespołu ds. Promocji i PR UCK. - Ponadto przeprowadzono 25 przeszczepów szpiku kostnego, 28 rogówki i osiem transplantacji wątroby.
Gdański ośrodek należy do kilkunastu największych i najlepszych w Europie. Płuca przeszczepiane są w Gdańsku od 2018 roku, od tego czasu do dziś przeprowadzono 180 tego typu zabiegów. Tylko w ubiegłym roku było to 45 transplantacji oraz jedno jednoczesne przeszczepienie serca i płuc.
Napisz komentarz
Komentarze