Premier Mateusz Morawiecki pojawił się w gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding przy okazji XII Konwentu Morskiego na Politechnice Gdańskiej, na którym wcześniej gościł. W gdańskiej stoczni wizytował drugiego z serii, po ORP Kormoran, niszczyciela min o imieniu Albatros (jednostka ma wejść do służby na początku 2022 roku) oraz budowany dla BC Ferries prom klasy „Salish”. Jednostki napędzane LNG z Gdańska cieszą się tam dużą popularnością – kanadyjski armator zamówił już trzy promy polskiej produkcji.
– Cieszy mnie to, że budujemy takie szerokie spektrum różnych, bardzo różnych statków, okrętów. Tutaj akurat jestem na promie, który w ciągu dwóch lat został wybudowany w polskiej stoczni, od deski kreślarskiej do tego stanu, który dzisiaj możemy obserwować. Za mną jest niszczyciel min Albatros, też myśl polska i w 65 procentach także produkt polski, a więc jest się z czego cieszyć – mówił premier Mateusz Mowiecki.
Na konferencji prasowej podkreślał, że w przemyśle stoczniowym „zaszytych” jest wiele unikalnych kompetencji. Powiedział, że tzw. marża realizowana na produkcie jest wysoka, a to oznacza, że stoczniowcy mogą więcej zarabiać.
– To naprawdę wielka radość, że odbudowujemy te kompetencje, które powodują, że możemy tak mocno korzystać z Bałtyku, z handlu międzynarodowego, ale także niech ten niszczyciel min za mną przypomina o tym elemencie bezpieczeństwa – mówił.
Wizyta premiera Mateusza Morawieckiego w stoczni Remontowa Shipbuilding w Gdańsku. Zobacz zdjęcia!
Morska energetyka wiatrowa. „Wielkie inwestycje”
Podczas wizytacji stoczni w Gdańsku, Mateusz Morawiecki przypomniał, że w jednym z portów na Wybrzeżu powstanie tzw. port offshorowy (mowa o Porcie Gdynia – dop. red).
Czyli wielkie inwestycje w morską energetykę wiatrową też będą czerpały korzyści z polskich portów, i odwrotnie. To polskie porty będą się rozwijały dzięki morskiej energetyce wiatrowej. Polski przemysł będzie się rozwijał dzięki temu.
Mateusz Morawiecki / premier RP
Promy dla polskich armatorów powstaną w polskich stoczniach?
Na spotkaniu z dziennikarzami premier Mateusz Morawiecki został także zapytany o budowę nowych promów dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej i Polskiej Żeglugi Morskiej.
– Można zbudować prom szybciej, tam, gdzie skoncentrowane są kompetencje, umiejętności. Nie przesądzając, oczywiście, niczego, jestem pełen optymizmu, że w polskich stoczniach będą mogły być zbudowane promy – powiedział.
Dodał, że finansowanie na te promy zostało już „zalokowane”. Ta kwota to około 1 mld zł.
Napisz komentarz
Komentarze