Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie pożaru hali. Straty oszacowano na 13 mln zł

Prokuratorzy i biegły są na miejscu, gdzie pracuje także specjalny zespół policjantów. Trwają także przesłuchania. Teraz rozpoczyna się drugi najważniejszy etap - po dogaszeniu hali trzeba ustalić, co lub kto zaprószyło ogień. W czwartek, 6 lutego, ruszyło śledztwo z sprawie pożaru hali na Przeróbce.
Kliknij aby odtworzyć

Pożar hali w Gdańsku. Jest śledztwo prokuratury

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wszczęła śledztwo w sprawie pożaru. Wstępne straty oszacowano na 13 milionów złotych. - Śledztwo wszczęto w kierunku sprowadzenia pożaru, który zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. Grozi za to 10 lat więzienia - poinformował prok. Mariusz Duszyński, rzecznik prokuratury.

Na miejscu zdarzenia prokuratorzy wraz z biegłym z zakresu pożarnictwa przygotowują się do oględzin pogorzeliska. Czynności prowadzi też specjalna grupa powołana wcześniej przez Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku. Obecnie trwają przesłuchania najemców i właścicieli obiektu.

Przypomnijmy - w pożarze oprócz rowerów Mevo, spłonął także wóz stacji Tvn24 oraz sprzęt medyczny firmy, która specjalizuje się w zabezpieczeniach medycznych i szkoleniach z pierwszej pomocy dla dzieci w przedszkolach, szkołach i pracowników firm. Spłonęły m.in. quad z przyczepą ratowniczą, defibrylatory AED, kardiomonitory, namioty medyczne z pełnym wyposażeniem oraz około 20 toreb medycznych. Ponadto zniszczeniu uległy sprzęt oświetleniowy, nagłośnieniowy i komputery należące do trójmiejskich organizatorów i artystów. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama