Nie mam wątpliwości, że silna metropolia – umocowana prawnie, z osobnym finansowaniem i ponadgminnymi zadaniami, jest nam na Pomorzu potrzebna. Ale metropolia rozumiana jako zjednoczona siła miast, solidarność gmin, wspólnota idei oraz interesów. Nie kosztem ościennych gmin usytuowanych wokół Trójmiasta – rdzenia metropolii, ale z korzyścią dla nich i poszanowaniem ich specyfiki oraz tożsamości.
Jestem przekonany, że utworzenie metropolii wpłynie na jeszcze szybszy rozwój Pomorza. Dzięki jej powołaniu region otrzyma środki finansowe na integrację transportu publicznego, wspólne plany zagospodarowania przestrzennego, ochronę klimatu i czystego powietrza, bardziej dynamiczny rynek pracy oraz bogatszą ofertę kulturalną i edukacyjną.
Powołanie pomorskiej metropolii poprawi jakość życia mieszkańców naszego pięknego regionu. Stanie się to choćby dzięki wspólnemu planowaniu organizacji transportu publicznego (kolej i autobus) z dobrymi połączeniami do najmniejszych miejscowości, dobrym rozkładem jazdy i jednemu wspólnemu biletowi dla wszystkich przewoźników w regionie.
Teraz znowu wszystko jest w rękach parlamentarzystów i prezydium Sejmu, które zdecyduje, kiedy projekt ustawy o metropolii pomorskiej trafi pod obrady oraz zostanie poddany pod głosowanie.
Skoro dla Śląska udało się uchwalić ustawę o związku metropolitalnym, to Pomorze nie może być gorsze. Pora przejść do działań!
W kolejnym tygodniu poprosimy posłów z Pomorza, by odpowiedzieli, jak się zachowają podczas głosowania. Mam nadzieję, że parlamentarzyści uchwalą ustawę o metropolii pomorskiej, nie bacząc na partyjne interesy, tylko interes regionu i kraju. I o to apeluję do wszystkich posłów, nie tylko z Pomorza.
Napisz komentarz
Komentarze