Najtrudniejszy logistycznie był oczywiście przyjazd do Gdańska nowej wielbłądzicy. Trafiła ona tu z Chorzowa. Warto dodać, że historia hodowli wielbłądów w gdańskim zoo sięga już lat 60- tych.
- Samice tego gatunku mogą ważyć ponad 300 kg, co sprawia, że zarówno załadunek, przewóz i rozładunek to nie lada wyzwanie. Ślązaczka o imieniu Indira dołączyła do naszych baktrianów, czyli dwóch gdańszczanek oraz młodego Węgra - mówi Beata Kuźniar, specjalista ds. transportu zwierząt w gdańskim zoo.
Jednak w zoo nie ukrywają, że największą radość sprawiła nowa para mikrusków kasztanowatych, które przyjechały z zoo w Pilźnie. Te niezwykłe zwierzęta można zobaczyć jedynie w ośmiu ogrodach zoologicznych w Europie.
Mikruski są jednymi z najmniejszych lemurów na świecie, długość ich ciała wynosi około 9 cm, a ogona 10 cm. Waga oscyluje w granicach 50 g. Na co dzień zamieszkują środkowo – wschodni Madagaskar.
- Warto podkreślić, że mikruski kasztanowate są bliskie zagrożenia wyginięciem w naturalnym środowisku, dlatego ich obecność w naszym zoo jest tak bardzo ważna - mówi Emilia Salach, dyrektor gdańskiego ZOO. - Nowe osobniki aklimatyzują się w Gdańsku, a opiekunowie przygotowują się do kolejnych transferów. W ogrodzie zoologicznym każdy dzień niesie za sobą nowe wyzwania związane z hodowlą zagrożonych gatunków.
PRZECZYTAJ TEŻ: Ten rok z zoo w Gdańsku należał do ptaków! Kilka z nich wykluło się po raz pierwszy
Mikruski można zaobserwować w pawilonie lwów, w sąsiedztwie kotów pustynnych. A wiewiórczaki trójbarwne to azjatycki gatunek wiewiórki. Te zwierzęta od kilku lat zamieszkują już gdańskie ZOO.
Napisz komentarz
Komentarze