Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Pijany jechał samochodem po wódkę. Potrącił pieszą, która też była pijana

Pijany kierowca wypadł z samochodu, inny mężczyzna - również nietrzeźwy - jechał samochodem do sklepu monopolowego i po drodze potrącił kobietę. Piesza także znajdowała się pod wpływem alkoholu. To wszystko działo się tylko jednej doby na terenie Kwidzyna. Na szczęście potrącona kobieta nie doznała poważnych obrażeń, kierujący natomiast pożegnali się ze swoimi prawami jazdy.
Pijany jechał samochodem po wódkę. Potrącił pieszą, która też była pijana

Autor: Pixabay | Zdjęcie ilustracyjne

Nie pomagają apele, ostrzeżenia, coraz bardziej drakońskie kary. Pijani wsiadają za kierownicę samochodu, co czasem kończy się w sposób dość niecodzienny. Przykładem takiego zdarzenia jest wezwanie policjantów w czwartek wczesnym popołudniem na ul. Broniewskiego w Kwidzynie. Informacje od zgłaszających mówiły, że z samochodu wysiadł starszy mężczyzna i zasłabł. Na miejscu rzeczywiście znajdował się samochód osobowy Citroen i jego kierowca.

CZYTAJ TEŻ: Policyjny pościg w Gdyni! Pijany motocyklista jechał prawie 200 km/h

Kierowca wyjaśnił, że podczas próby zaparkowania samochodu najechał na krawężnik, samochód na nim zawisł, więc kiedy mężczyzna próbował wysiąść, stracił równowagę i upadł. Zapewne tak było, lecz policjanci natychmiast wyczuli woń alkoholu od rozmówcy, poddali więc 75-latka badaniu trzeźwości. Okazało się, że starszy pan ma w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. Przybyli też na miejsce ratownicy medyczni zadecydowali o przewiezieniu mężczyzny do szpitala. Już poniósł pierwsze konsekwencje, bowiem zatrzymano mu prawo jazdy. Odpowie też za jazdę w stanie nietrzeźwości.

Jeszcze tego samego dnia, również w Kwidzynie, doszło do potrącenia pieszej przechodzącej przez ulicę. Na miejscu okazało się, że 51-letni mężczyzna wybrał się samochodem volkswagen golf do sklepu monopolowego. Kiedy zorientował się, że minął wjazd do sklepu, postanowił cofnąć auto. Pech chciał, że w tym samym czasie pojawiła się tam 30-letnia kobieta, która chciała skrócić sobie drogę, przechodząc w miejscu niedozwolonym. Auto potrąciło pieszą, na szczęście nie doznała obrażeń.

Kiedy policjanci poddali oboje uczestników zdarzenia badaniu trzeźwości, wyszło na jaw, że kierowca volkswagena ma organizmie ponad 1,7 promila alkoholu, natomiast piesza "wydmuchała" nieco mniej - 1,3 promila. Cóż, maszerowanie pod wpływem alkoholu zakazane nie jest, prowadzenie auta już tak. Kierowca na miejscu stracił prawo jazdy, czekają go jeszcze konsekwencje za jazdę "pod wpływem".


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama