Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wojewoda: Pomorze gotowe do wyzwań związanych z falą powodziową

Region pomorski jest bezpieczny pod względem sytuacji hydrologicznej. Prawdopodobnie fala powodziowa może nadejść za około dwa tygodnie, wszystkie służby są przygotowane do działania – zapewniła Beata Rutkiewicz, wojewoda pomorska. Kilkadziesiąt osób z Pomorza aktywnie pomaga w usuwaniu skutków klęski żywiołowej na południu Polski. W stan gotowości postawiono żołnierzy wojsk obrony terytorialnej.
Wojewoda pomorska, Beata Rutkiewicz

Autor: Pomorski Urząd Wojewódzki

Wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz podała aktualne informacje na temat działań zabezpieczających do nadejścia fali powodziowej, która za kilkanaście dni nadejdzie nurtem Wisły. Z posiedzenia sztabu kryzysowego wynika, że region pomorski jest bezpieczny, zaś sytuacja hydrologiczna na Pomorzu jest stale monitorowana. Wszystkie powiaty zostały zobowiązane do stałego weryfikowania swojej gotowości do działania, zwłaszcza na terenach zagrożonych zalaniem. Sprawdzane są magazyny sprzętu i gotowość wszystkich służb.

Według informacji Andrzeja Ryńskiego, dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku, poziomy wód na dolnej Wiśle obecnie są niskie. 

– Prawdopodobnie fala powodziowa dopłynie do nas za około 1,5-2 tygodnie i będzie spłaszczona przez zbiornik we Włocławku – podkreślił dyrektor RZGW.

Komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Jacek Niewęgłowski podał, że od soboty w akcji ratowniczej na południu Polski bierze udział 61 strażaków z Pomorza. Pomagali w ewakuacji mieszkańców, pracują też przy umacnianiu wałów przeciwpowodziowych w okolicach Wrocławia. Od poniedziałku 47 policjantów z Pomorza pomaga w zapewnieniu bezpieczeństwa na dotkniętych kataklizmem terenach. Według informacji insp. Bogusława Ziemby, komendanta wojewódzkiego policji, do wsparcia wyznaczonych zostało 160 funkcjonariuszy. Na południe kraju wysłano też samochody terenowe i łodzie płaskodenne.

W stan gotowości postawiono żołnierzy 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Dowódca brygady, kmdr Tomasz Laskowski poinformował o przygotowaniach do wyjazdu 1200 żołnierzy oraz sprzętu inżynieryjnego, głównie spycharko-ładowarek, które udadzą się do Nysy dla odbudowy wałów przeciwpowodziowych. 

Katastrofalne powodzie mają wpływ nawet na plany placówek szkolnych na Pomorzu. Odwołano już dwie wycieczki grup szkolnych, które miały się wybrać na tereny dotknięte żywiołem. Kuratorium oświaty weryfikuje, czy ewentualne wyjazdy do Czech i Austrii mogą się odbyć.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama